Wpis z mikrobloga

@vshila: co wiec robisz jutro? :D

zartuje oczywiscie. Rozumiem ten stan az za bardzo, eh. Mi pomogla medytacja, joga, wyciszenie sie. Innym pomaga psychoterapia (na nfz - za darmo! ( ͡° ͜ʖ ͡°) ) wyplaczesz sie jak bobr. O ile juz tej drogi nie probowalas.
@vshila: no ja ci powiem tak - pracowalem duuuuzo, bardzo, do tego stopnia ze sie budzilem, szedlem pracowac, konczylem i szedlem spac. Caly tydzien, przez rok czasu - albo i wiecej. To jest jedna z przyczyn depresji, u mnie skonczylo sie tym ze po prostu juz dluzej nie dalem rady i przestalem.