Wpis z mikrobloga

@Aureos: i cała reszto: tak naprawdę nigdzie nie idę, więc nic ci nie powiem, nie mam pojęcia. Tak naprawdę sam jestem katolikiem. Ale hipokryzji nie znoszę. I jak widzę jak jakiś Mirek pisze na swoim blogu, że będzie apostatą i się katole denerwują, że po co się z tym obnosi, a potem są takie wpisy, to mnie nerwica bierze.
  • Odpowiedz
@malutka_Asienka: Ja tylko przypominam co pisaliście pod postem o apostazji. Jak zaznaczyłem, jeśli ktoś pisał to sakrastycznie to przepraszam. Powinienem też był dodać, że jeśli piszecie to każdemu, to też, aczkolwiek wtedy to powinni pisać po 99% postów na Wypoku, a do tagu #chwalesie ustawić jakiegoś bota, by automatycznie odpowiadał na każdy post.
  • Odpowiedz
@PilariousD: to już bez sarkazmu i ciut poważniej. Po ludziach, którzy obnoszą się z wiarą czy niewiarą zawsze będą cisnąć - z bardzo prostego powodu. Jedni i drudzy czują się, nie wiadomo czemu, wyjątkowi i nadludźmi.
Katolicy - bo są ponad krytyką jaka na nich spada, bo mają "siłę" wierzyć i żyć zgodnie z zasadami, bo w nich nie idą na skróty itp.
Ateiści - bo są mądrzejsi, bo nie
  • Odpowiedz
@PilariousD: ale ja nie musiałem wracać do wpisu sprzed miesiąca, spośród setek komentarzy wybierać kilku konkretnych, aby tylko zawołać parę osób i... no właśnie nie wiem po co to zrobiłeś w zasadzie
  • Odpowiedz
Obnosisz się z wiarą zamiast po prostu wierzy, chodzić na msze, modlić się i tak dalej.


@Zashi:

Czyli jak ktoś pod tagiem rowery pisze, że nie ma to jak pojeździć w piękny, niedzielny poranek, to też mu zarzucisz, że się obnosi z tym zamiast to robić? Rozumiesz ideę mikroBLOGA?
  • Odpowiedz