Wpis z mikrobloga

Drugie podejście do #gry Distant Worlds Universe.

Gra okazała się prostsza niż myślałem, choć na różnych forach opinie potrafią odstraszyć. Rozpocząłem nową grę rasą ludzką na "niewielkim" świecie, bo mającym tylko 250 gwiazd czyli biorąc pod uwagę planety, asteroidy etc. to około 1000 obiektów z hakiem.

Po wielu poprzednich porażkach stwierdziłem, że będę skrupulatnie modyfikować każdy element swojego galaktycznego imperium - od pojedynczych statków cywilnych i wojennych, po wielką flotę, na stacjach kosmicznych skończywszy. Przyniosło to dobry, choć czasochłonny rezultat. Wyjaśniam. Każdy statek należy zbudować manualnie (jest opcja automatyzacji, ale po co to komu?) i nadać mu odpowiednie części (silnik, powłokę, reaktor + dodatkowe elementy).

Udało mi się pierwszy raz spotkać z inną cywilizacją, którą okazało się rasa Teekan - gryzoni lubujących się w wydobywaniu kosmicznych minerałów. Póki co zachowują się dość przyjaźnie, choć są wobec Ziemian nieufni. Mam nadzieję z nimi trochę pohandlować bo znajdują się dość niedaleko.

Na razie poodkrywam trochę galaktyki i dam znać jak będzie się działo coś więcej ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Na załączonym screenie aktualny widok naszego świata. Niebieskim kolorem oznaczono terytorium Terran, natomiast brązowym - Teekan. Każda pojedyncza kolorowa kropka odwzorowuje pojedynczy układ słoneczny.

#distantworlds #aar #grystrategiczne
Pobierz
źródło: comment_zXOQs2iaNSZ8frpNPgvJxhlQyT4g3WbX.jpg
  • 4