Wpis z mikrobloga

@gerard-kowalski: Dokładnie tych :). 3M tłumią delikatnie mocniej niż zielone filtry, ale też delikatnie słabiej niż żółte, poza tym na prawdę są między nimi jakieś marginalne różnice.
No dobra, z 3M potrafią powypadać filtry, po prostu zniknąć, amba fatima, był i ni ma, no i Alpiny są ze zdecydowanie lepszych materiałów, dlatego w dłuższe trasy używam tylko i wyłącznie MotoSafe :). Ale takie dojazdy do pracy, czy szybkie wypady po
  • Odpowiedz
@NaMoment po prostu wycinają wiatr. Mocno wycinają. Nie wyobrażam sobie długiej trasy bez zatyczek. Ostatnio wyjechałem na 20km poza miasto to mi uszy chciały odpaść.

@Glenroy czyli może główna różnica jest w wygodzie + kwestia trwałości w takim razie :-)
  • Odpowiedz
@gerard-kowalski: Zdecydowanie, w tej kwestii bezdyskusyjnie jestem w stanie z czystym sumieniem wywalić te 100zł na alpine. Przede wszystkim różnica jest taka, że w Alpine w długiej trasie nie pocą się tak uszy, są pewnie z jakiegoś oddychającego materiału, nie z kawałka sylikonu jak 3M, są też mięciutkie i ogólnie komfort jest na prawdę o te 100zł lepszy. Ale, jeżeli ktoś tak na co dzień, takie trasy 20-30km, to IMO
  • Odpowiedz
@katera: No i faktycznie może być fajnie, bo raz że filtry są na większy zakres częstotliwości, nowe masz od 63Hz, stare dopiero od 125Hz, nowe bardziej wycinają wysokie częstotliwości, ale wg. tabeli sporo mniej tłumią niskie i średnie, czyli teoretycznie nowe zgodnie z tym co słyszałem, powinny dużo lepiej wycinać świst wiatru, ale dają większą swobodę w komunikacji i lepiej słychać np. wydech, czy zakres intercomu, to tyle w kwestii
  • Odpowiedz
to ja poproszę o jakaś krótką opinię z ich używania, u mnie jest bajka do puki nie zacznie mocniej wiać z boku, jak sobie z czymś takim radzą?


@NaMoment: tutaj wyżej koledzy już chyba wszystko napisali. Ja mam enduro bez owiewki, Vmax 130 km/h, do tego głośny dualowy kask. Jak jadę bez stoperów to wszystko słychać bardzo, bardzo głośno - huk wiatru, opony, silnik. Jak jadę ze stoperami to jest
  • Odpowiedz