Wpis z mikrobloga

@Solonez: znam. Znaczy sie, nie znam dokladnie, ale wiem, ze jest wyzsza niz moje wymagania. (Jest z goru ustalona i nie podlega negocjacjom w zadna strone, wiec nic nie stracilem podajac im moje minimalne oczekiwania. Korpo )
@trustME: Nie no zdaje sobie sprawe. Mimo wszystko zazdrszcze opcji powrotu do miasta z ktorego pochodze :) Choc patrzac na obecna cene funta sam sie zastanawiam czy nie sprzedac domu i wracac do ''siebie'' - moze jak odlozymy na dzialke to tez wrocimy.
Ale i tak powodzonka