Wpis z mikrobloga

@Oppaiconnoisseur: hehehe uwielbiam prawdziwych Warszawiaków i ich biznesy, jak np. pilnowanie samochodów na parkingach za skromny, dobrowolny datek. I ich charakterystyczny zapach. I ten widok jak co druga ławka zajęta jest przez śpiącego snem sprawiedliwych, prawdziwego Warszawiaka. Czasem mnie tytuluja kierownikiem. Wyobrażacie sobie? Mnie, takiego słoika, prawdziwy Warszawiak kierownikiem nazywa. Ale i tak mu pieniędzy nie daję. Prawdziwy Warszawiak sobie poradzi.