Wpis z mikrobloga

@Maciek5000: A kto płaci za jakieś złote kamyki? Inwestorzy, bo jest ich ograniczona ilość (poza tym, że jak zacznie się eksploracja kosmosu to gold straci na wartości bo jest go tam dużo). Tak samo z kryptowalutami - nie da się ich dodrukować/dokopać ponad z góry określoną ilość, np bitcoinów będzie max 21mln sztuk MINUS zgubione (ktoś zapomniał klucza, usunął portfel itd).
@Maciek5000: Moc obliczeniowa jest potrzeba do rozwiazania kryptograficznego problemu i "wykopania" bitcoina. Kopanie z czasem staje sie coraz trudniejsze wiec coraz mniej bitcoinow zostaje wpompowane do systemu. Wobec tego podaz zachowuje sie bardzo podobnie do zlota, jest to cos czego nie da sie podrobic i naprodukowac wiecej kiedy sie chce. Dlatego jest to dobry material do rozliczen. Oprocz tego, ma inna, chyba kluczowa dla siebie zalete. Nie zna granic. Transport tej
@ziobro2 wyobraź sobie to tak, że aby wykopać bitcoina trzeba odgadnąć bardzo długie hasło. Więc po to potrzeba jest moc obliczeniowa, każdy próbuje odgadnąć hasło. A po odgadnięciu pojawia się kolejne, trochę trudniejsze do złamania.