Wpis z mikrobloga

Elo Mircy, sprawa jest taka że sprzedaję motocykl, znalazł się chętny tylko mówi, że teraz może mi dać (przykładowo) 1000zł a za 20 dni resztę pieniędzy. Okej - mi to nie przeszkadza - tylko chciałbym się zabezpieczyć. Znalazłem w internecie wzór przedwstępnej umowy kupna-sprzedaży i tu moje pytanie, jak to wygląda później? Dostaję za 20 dni resztę należnych pieniędzy i podpisujemy właściwą umowę kupna - sprzedaży czy jakiś aneks do tej? Tę targamy i do kosza, czy jest do czegoś potrzebna? Motocykl oczywiście oddaję po wpłaceniu 100% należnych pieniędzy.

#prawo #motocykle #pytaniedoeksperta
szluug - Elo Mircy, sprawa jest taka że sprzedaję motocykl, znalazł się chętny tylko ...

źródło: comment_pcppsIvKHzP4yRC6RP9pgM1vVqoQuzSx.jpg

Pobierz
  • 23
  • Odpowiedz
@szluug: A jak bardzo zależy Ci na sprzedaży? Jak bardzo to nie pakuj się w takie interesy. Ja tak zrobiłem, gościu pewny bierze, 5setek zostawił, za dwa tygodnie miał się zjawić. W między czasie był jeden chętny od ręki chciał brać - wracał z trasy mój był 8 na jego liście, pierwszy prosty po 7 trupach. Umowa to umowa, pojechał dalej szukać i znalazł. Finał taki, że 500PLNków przytuliłem za
  • Odpowiedz