[sally94]

Powiedzcie mi czy dobrze zrobiłam, bo jak już ochłonęłam to zaczęłam myśleć, że mogłam odrobinę przesadzić ( ͡° ʖ̯ ͡°).


Znajomy mojego chłopaka, który mieszka centralnie nad nami po raz drugi w odstępie około 3 tygodni zrobił imprezę do 6-7 nad ranem (do końca nie wiem, jak wychodziłam do pracy o 6.30 to muzyka nadal #!$%@?...a). Byliśmy najpierw kilka razy go upomnieć, nic to nie dało, potem nasłaliśmy na niego ochronę budynku - byli tam dwa razy, za drugim razem nawet nie otworzył im drzwi, następnie niebieski wyłączył mu prąd (dostęp od korytarza). Jak i to nie pomogło to w końcu poszłam tam, drzwi nie były zamknięte na klucz, więc weszłam i zaczęłam się głośno drzeć, że jest popie*dolony, że jest ku*wa 3 nad ranem, że zrobię mu o 5 taką pobudkę, że się zesra i tego typu teksty, a wychodząc trzasnęłam drzwiami z całej siły. Wtedy totalnie nie myślałam o tym, że mogłam obudzić pół bloku swoimi wrzaskami. Jak teraz o tym myślę to mi głupio, ale powiedzcie czy to ok robić taką imprezę z niedzieli na poniedziałek i dodatkowo mieć totalnie w dupie tyle próśb i upomnień?

[Piotrekp666]

@sally94: nie lepiej na Policje?

[Paracelsus]

@sally94: do jednostek o niskiej inteligencji dociera tylko prostacki przekaz

[sorhu]

@sally94

centralnie nad nami

Bawi mnie takie użycie słowa "centralnie". ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[j.....s]

@sally94: a było po prostu wezwać policję. Nie pomoże ostrzeżenie - za drugim razem zawsze wlepiają mandat :) Nie pomoże drugi raz - dzwonić i zgłaszać do bólu. Aż się uspokoi. Nie, nie ma nic złego w tym, że wezwie się policję do hałasujących matołów, uważających, że jeśli u nich w domu #!$%@?, to inni nie słyszą.

[rocky_b]

@sorhu co do mikrona, centralnie nad nimi ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[z.....a]

@sally94: Oczywiście że dobrze zrobiłaś, niestety do niektórych ludzi inaczej nie dotrze. Mogłaś zadzwonić na Policję, impreza skończyłaby się raz, dwa ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[NeonowyDemon]

@sally94: przyklej do sufitu radio i puść Chopina

[Bigs]

@sally94: Oczywiście, że dobrze - jeżeli to był weekend to jeszcze można znieść, ale jeżeli to dzień tygodnia(np. poniedziałek) to spory brak szacunku do reszty... Albo skutki niedoj... mózgowego

[sally94]

@Piotrekp666: myślałam o tym, ale niebieski stwierdził, że tym razem jeszcze odpuścimy z policją.. on w końcu usnął a ja nie spałam całą noc ;/

[Piotrekp666]

@sally94: Jak będą płacić mandaty to im się znudzi, inaczej nie da rady. Do tego czasu polecam zatyczki do uszu :P

[sally94]

@sorhu: Masz rację, że chyba nie powinno się tak mówić, może się tego oduczę. To ten sam poziom co nadużywanie słowa ,,generalnie''? xd

[j.....s]

@sally94: no widzisz, a mnie wystarczyły trzy przyjazdy patroli, by upierdliwy sąsiad przestał organizować imprezy. Trzy przyjazdy do tej samej imprezy ;)

[zaqwsxdsa]

Przez takich ludzi jak w tym wątku odechciewa mi się żyć w skupiskach ludzkich xD

Ech, sąsiedzi to największe gówno. Oo nieee hurrr durrr bo impreza :O

[Czokowoko]

@sally94: Dobrze zrobiłaś.
btw Polecam trzymać w domu stopery do uszu na wszelki wypadek.

[h5n1]

@sally94: Rozumiem że JP na 100% xD

[sally94]

@h5n1 ja to od razu chciałam dzwonić na policję ale to znajomi niebieskiego więc chciał to załatwić w porządny sposób ale następnym razem nie będę sie juz patyczkować

[red-bearded]

@sally94: po mojemu raz można zwrócić uwagę, ale jak nie zrozumie to niestety policja. Tym bardziej jeśli ochrona była upomnieć. Jak ma się za sąsiada amebę i nie rozumiejącą, że nie mieszka się samemu w bloku to trzeba interweniować x.x

Ogólnie jestem zdania, że jak ktoś robi imprezę do rana to jego interes, żeby nie przeszkadzać sąsiadom. Jak ja planuję coś takiego to dzień wcześniej przechodzę po sąsiadach i mówię jak

[delo86]

@sally94: jestem pod wrazeniem ze wciaz nazywasz tego goscia 'znajomym'. Sam mieszkam w bloku i nawet jak robimy impreze to pytamy grzecznie sasiadow czy nie maja nic przeciwko i zostawiamy numer telefonu w razie gdyby bylo za glosno.

[DzembaDzemba]

Wyłączyć komuś prąd, ja #!$%@?

[soundboy]

@sally94 to, że gościu #!$%@? to jedno ale jak by mi ktoś tak prąd odlaczyl to bym ręce połamal; o