Wpis z mikrobloga

@JanuszProgramowania: Będę szedł do zarządcy, aby opłacił naprawę z ich ubezpieczenia - tak mi poradziła policja. Samochód stał na miejscu parkingowym wyznaczonym przez Nich (który opłacam co miesiąc i mam umowę na to) i to oni nie zabezpieczyli odpowiednio drzewa (Policjant zapytał: "Bo co by było, gdyby szło tamtędy dziecko?")
Jak nie będą chcieli, to zostaje mi sprawa cywilna w sądzie.

Dzięki za poradę. Chyba zdecyduję się na AC.