Wpis z mikrobloga

Mirki i Mirabelki. Do jutro muszę podać imię mojego nowego psa bo pani musi wpisać do dokumentów. Przynajmniej tak mówi. Także biorę po 300 plusów od każdego z użytkowników i słucham państwa. Jest to suczka beagle. Oczywiście wygrywa najbardziej plusowany komentarz. Nagroda to możliwość pogłaskania psiaka ( ͡° ͜ʖ ͡°). #psy #zwierzaczki
  • 19
@karolloczek: cumplu, to trochę podejrzane że pani do "dokumentów" wpisuje wymyślone przez Ciebie imię. Każdy miot musi zaczynać się na tę samą literę i ciężko tu o dowolność.
Co prawda bywają mega rzadkie przypadki, gdzie hodowca robi myk F-Azor, ale raczej się tego nie stosuje a jeśli już to na wyraźną prośbę kupującego.

Lepiej sprawdź dobrze źródło, z jakiego kupujesz psa. Zwłaszcza w przypadku tej niełatwej rasy.
@nama: rok temu rodzice brali szczeniaka (kompletna mieszanka) od jakiegoś gościa (bez żadnej zapłaty, a przynajmniej nie przy mnie, żeby nie było), ale dokumentów nie wypełniał on, tylko my potem u weterynarza rejestrowaliśmy razem z podaniem imienia.
@nama: Pani mnie poinformowała, że to jest potrzebne bo w swoim stowarzyszeniu wpisują te imiona. Poza tym to nie zależy mi na tym żeby to był champion z rodowodem wykazanym od 10 pokoleń. Na wystawy z nim nie będę jeździł, to ma być domownik. Poza tym jest umowa która w razie czego mnie chroni także jestem w miarę spokojny. Ale bardzo dziękuję za zwrócenie uwagi i informacje :)