Wpis z mikrobloga

@iwepp: kiedyś złapałem zajawke na westerny z nim.. To był okres, kiedy żadne rozrywki mnie nie bawiły, wszystko wydawało się takie schematyczne, a te westerny dały mi dużo wytchnienia :)
Polecam jeszcze "Wyjęty spod prawa Josey Wales" (1976), "Mściciel" (1973), "Niesamowity jeździec" (1985) no i kultowy "Dobry, Zły i Brzydki" (1966).
A, jak już jesteśmy przy westernach to "Przeminęło z Wiatrem" i "Jeremy Johnson" :)

Masz coś do polecenia w tym