Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Ej mirki, coś dziwnego sie dzieje. Dziewczyna, z która jestem praktycznie od jakiś 4 miesięcy (ofiacjalnie od jakiś 2) ostatnio wariuje. Wcześniej było wręcz idealnie, żadnych kłótni i nieporozumień od początku. Kilka dni temu byliśmy na imprezie i trochę za bardzo poszalała. Twierdzi (i albo mówi prawdę albo swietnie gra), ze urwał jej sie film i nic nie pamięta (byłem tam cały czas i rzeczywiście była w zaawansowanym stanie, ale nie martwa). W czasie tej imprezy wydarzyło sie kilka rzeczy. Najpierw weszły w grę segzy (nie pierwszy, ale jeden z pierwszych razów). Potem polało sie jeszcze trochę alkoholu i zaczęła sie zachowywać dziwnie. Myślałem, jest na mnie obrażona (bo na to wskazywało jej zachowanie). Rozmawiała cały czas z innymi ludźmi, mi mówiła żebym zajął sie sobą i nie zwracał na nią uwagi. Okey, dałem jej luz ale starałem sie mieć ja na oku, ze względu na jej stan (i w odpowiednich momentach wyciągać jej szklanki z rąk). Do niej oczywiście zaczęli przywalać sie jacyś "znajomi znajomych"i widząc pijana, atrakcyjna dziewczynę bez chłopaka byc trochę natarczywi. Musiałem zainterweniować kilka razy (nie chciałem wywoływać bójki, ale pare razy dałem jasno jakimś randomom wyperswadować co o nich sadze). Ona w tym czasie kręciła sie cały czas pijana, tańcząc i czasem przytulając sie z innymi chłopakami. Kilka razy musiałem sie wtrącić. W końcu zabrałem ja na stronę i powiedziałem co o całej sytuacji sadze. Wydawała sie mocno zaskoczona i nieświadoma, ze coś złego sie dzieje (co biorąc pod uwagę jej stan było możliwe). Niemniej przeprosiła mnie i obiecała ze będzie sie pilnować. Potem było trochę lepiej, ale wciąż nie dokonać normalnie. Rano gdy sie obudziliśmy, zarzekała sie ze nic nie pamięta, coś tam bąknęła, ze żałuje i ze ona czasem po alkoholu dziwnie sie zachowuje, tylko nie było to jakieś do końca takie orzekonywujace. Dzisiaj spotkaliśmy sie na double date z moim kumplem (któremu podobała sie kiedyś przez długi czas, ale trzymał to w tajemnicy, ona o tym wiedziała) i jego nowa dziewczyna (jej koleżanka). No i spotkanie wyglądało dziwnie. Sama z siebie nie odezwała sie przez cały seans do mnie chyba ani jednym słowem. Siedziała wciśnięta w najdalszy róg fotela. Uciekała od jakiegokolwiek dotyku. Na pytania co sie stało, odpowiadała, ze wszystko Okey i nie wie o co mi chodzi. Po seansie wciąż to utrzymywała. W pewnym momencie przyznała sie, ze ma bardzo zły nastrój (ale nie dodała dlaczego). Potem zmieniła zdanie, ze wstydzi sie przed kolegą i jego nowa dziewczyną (ze względu na to ze kiedyś mu sie podobała). Potem znów utrzymywała ze nie widzi zmian w swoim zachowaniu. Nawet kolega, z którym wracałem, pytał sie czy wszystko między nami Okey, bo zachowuje sie dziwnie. Teraz w sumie nie wiem, czy głupio jej po tamtej imprezie, czy czegoś nie chce powiedzieć, czy serio mam jakaś paranoje. Dobra ciekawe co mirko o tym, zobaczymy. #zwiazki #zalesie #rozowypasek #rozowepaski

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: dope
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: Przerabiałem to nie raz. Odpuść sobie, ostatnia taka historia w moim przypadku skończyła się wywróceniem życia do góry nogami (nie przesadzam)... Kłamie po prostu. Albo nie potrafi się kontrolować. A za jedno i drugie skreślam, tym bardziej, że jak ma świadomość niby możliwości dziwnego zachowania po alko to dlaczego chleje do oporu?
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: coś się stało a ona nie chce Ci o tym powiedzieć. Przez chwilę było jej siebie żal i poszła robić głupoty, później ją otrzeźwiłeś, a teraz już powoli odsuwa się od Ciebie. Musisz poważnie porozmawiać bo to nie wygląda dobrze co ona robi.
  • Odpowiedz
@AvantaR: > A poważnie - zawsze mnie zastanawia dlaczego ludzie, którzy nie kontrolują się po alkoholu, nie wiedzą kiedy powiedzieć dość?

Myślę ,że sam sobie odpowiedziałeś na to pytanie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Mythaa: Wiesz, chodzi mi o moment kiedy jesteś jeszcze trzeźwy. Jeśli wiem, że jak się najebię to nie będę nic pamiętać i będę odpierdzielał p------e akcje, to dla świętego spokoju staram się nie przeginać z alko...
  • Odpowiedz
TrzeźwyDziadek: Mocno się zastanów czy chcesz być z laską, która po pijaku nie ma żadnego problemu z zabawami z podrywającymi ją kolesiami. Przecież jeśli tak się zachowywała będąc z Tobą to nie wiadomo (a może i wiadomo) co odwali jak wyjdzie gdzieś sama.

Zaakceptował: kwasnydeszcz

  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Na Wykopie to już dość zużyty slogan, ale po tym, co piszesz jestem pewien, że ta dziewczyna ma pograniczne zaburzenie osobowości, a testowanie granic jest tego najlepszym dowodem. Poradziłbym Ci nawet spróbować, bo to nie jest koniec świata i z osobą z borderem da się żyć, gdyby nie jej puszczalskie zachowanie nawet w Twojej obecności. Po czymś takim możesz być pewien, że przyprawi Ci rogi przy pierwszej sposobności. Przykro
  • Odpowiedz