Wpis z mikrobloga

Mirko-społeczność, jakiś czas temu pytałem o kwestie wyjazdu na Węgry i Chorwację - https://www.wykop.pl/wpis/24441093/mirki-i-wegierki-planujemy-sie-wybrac-z-rozowypase/ . Ostatecznie nas to chyba przerośnie bo wstyd się przyznać, ale po angielsku raczej dukamy niż mówimy stąd z luźnym wyjazdem mogą być problemy. Wybór padł tylko i wyłącznie na zatrzymanie się na Chorwacji i cieszenie się piękną pogodą nad morzem ( ͡° ͜ʖ ͡°) nie mam szczerze pojęcia w jaki sposób się za to zabrać, zorganizowana wycieczka raczej odpada - szukam jakieś oferty na nocleg 7-10 dni. Gdzie się najlepiej zatrzymać? Przez jakiś portal/serwis/biuro podróży najlepiej szukać oferty? Jak już wspomniałem z angielskim nie jest zbyt mocno stąd wszystko musi być maksymalnie uproszczone ( ͡º ͜ʖ͡º) ktoś, coś?

#podroze #podrozojzwykopem #wakacje #kiciochpyta #chorwacja
  • 16
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@johnq: angielskim się nie przejmujcie, w Chorwacji dogadacie się bez znajomości tego języka. A jak chcesz zabłysnąć przed Chorwatami to się trochę poucz chorwackiego. dosyć prosty język i podobieństwa do polskiego jakieś tam są.
nie szukaj ofert noclegu bo jest już za późno, poza tym zapłacisz jak za zboże. jedzcie w ciemno, coś znajdziecie i będziecie mogli zobaczyć na żywo warunki. no i negocjujcie cenę.
a gdzie jechać? jedni uwielbiają
  • Odpowiedz
@johnq: na wegrzech dogadasz sie po niemiecku. Ja obecnie jestem w zadarze, fajne miasto, dobra baza wypadowa. Masa apartamentow, jak nie tu, to blisko jest Nin, Vir, Pag. Co do angielskiego, to porozumiesz sie nawet po polsku, przyjedza tu duzo polakow. A jak nie, to miedzynarodowy jezyk migowy ;p
  • Odpowiedz
@kret_w_granulkach: Mirku, pozwolę sobie jeszcze zawołać, pojawiło mi się kilka pytań odnośnie wyjazdu do Chorwacji:

1) Jaką drogę wybrać by ominąć aktualnie płatne drogi na Słowacji - jest w ogóle sens? Podobno cała płatna trasa przez którą się jedzie na Węgry to... 20 kilometrów. Nie wiem na ile te informacje są pewne (wersji w sieci jest wiele, nie wiem która prawdziwa).

2) Ubezpieczenie turystyczne - jest sens wykupywać coś takiego?
  • Odpowiedz
@johnq: 1) powiem tak. testowałem obydwie wersje i przy opcji z winietką po prostu kupujesz sobie spokój jazdy, nie kombinujesz z omijaniem autostrady(co jakieś trudne nie jest ale jednak trzeba się pilnować bo "przypadkowo" można wjechać na autostradę, a mandat jednak spory) tylko lecisz i oszczędzasz jakies 20-30min(akurat na jeden postój). Ogólnie patrząc czysto ekonomicznie to nie opłaca się kupować winietki. tu masz cały temat aktualizowany przez cromaniaków na bieżąco
  • Odpowiedz
@kret_w_granulkach:

1) rozumiem, wolę ten spokój i brak problemów - dzięki,

2) cholera, EKUZ nie ogarnęliśmy, a czasu już niestety nie ma - to się chyba wyrabia miesiąc czasu?

Dzięki za radę, wyjazd planujemy w przyszłym tygodniu myślałem o wyjeździe z niedzieli na poniedziałek, bo jeszcze na sobotę jestem umówiony na pełen przegląd auta by nie było niespodzianek - chyba lekko nie będzie :)
  • Odpowiedz
@johnq:
1) w takim razie polecam https://www.tolltickets.com . kupisz tam bezpośrednio winietkę na węgry, a jeśli chodzi o słowację to jest przekierowanie na słowacką www. dzięki temu nie zatrzymujesz się tylko po kupno winietki. w chorwacji jak wiadomo bramki i tam polecam płacic kartą (klik)

I wydaje mi się, że lepsza trasa jest z pominięciem Svidnika (ja lecę na Gorlice, Konieczną i Bardejów, w twoim przypadku chyba lepiej na
  • Odpowiedz
@kret_w_granulkach: dzięki, ogarnę te winiety przed samym wyjazdem :), EKUZ jutro rano postaram się ogarnąć w NFZ, co do przyjazdu do miejscowości docelowej (jeszcze takiej nie ma ( ͡ ͜ʖ ͡)) w sobotę popołudniu/niedzielę rano. Cholera ma to sens, postaramy się wszystko tak przeplanować w tym tygodniu by na niedzielę rano być na "miejscu".

Będzie dobrze, a ten dreszczyk emocji to pewnie przez to, że
  • Odpowiedz