Wpis z mikrobloga

#polska #mops #prawo #logikarozowychpaskow #dobrazmiana
Byłem w mopsie bo mi chcą prawko odebrać za niepłacenie alimentów.
- Dzień dobry ja w sprawie takiej i takiej.
- Już pana teczkę znajdziemy
- Tutaj jest napisane że nie płacę a płacę
Pokazuje potwierdzenia przelewów od księgowej i to co extra płaciłem
- Ale ja nie mogę tego przyjąć
- Dlaczego?
- Takie mamy procedury
- To proszę zadzwonić do księgowej
- Nie mogę.
- To ja laptopa przyniosę że wszystko jest płacone
- To tak nie działa.
Pan dostawał wezwanie na wywiad i dopiero jak panu się pali grunt pod nogami przychodzi pan.
- A co ja jestem, wampir, żeby ze mną wywiady przeprowadzać? Pracuję od 9 do 17.
- Trzeba było przyjść.
- Ma pan potwierdzenia przelewów, czego pani chcę więcej?
- Umowy o pracę.
- Mam, ale starą, teraz mam list intencyjny od nowego pracodawcy
Pokazuje, urzędniczka popatrzyła na kwotę, delikatnie się skrzywiła.
- Jakie pan ma wykształcenie?
- Średnie.
- Nie mogę tego przyjąć bo to jest w obcym języku.
- A pani ma wyższe?
- Tak
- I nie uczyli was tam języków?
- Uczyli.
- To o co chodzi?
- Proszę przyjść z nową umową o pracę i na wywiad.
- Ale ja pracuje od 9 do 17 a wy macie czynne od 7 do 15 więc jak to tak?
(Dojazd mi zajmuje ok 2 godzin)
- Będzie się musiał pan urwać.
- W pierwszym tygodniu pracy?
- No tak, jak pan się nie stawi złożymy wniosek do prokuratora o zatrzymanie prawa jazdy.
- Ok, dowidzenia.
biczek - #polska #mops #prawo #logikarozowychpaskow #dobrazmiana 
Byłem w mopsie bo ...
  • 70
  • Odpowiedz
@galonim: i co mi z tego jak i tak koło pójdzie w ruch? Nie mam czasu do użerania się z mopsem a co dopiero po sądach jak nową pracę zaczynam od pn ;/
  • Odpowiedz
@biczek: To, że trafiłeś na zwykłą patologię urzędniczą to mnie już nie dziwi (ale dalej niesamowicie denerwuje). Ale to, że za niepłacenie alimentów zabierają w naszym kraju prawo jazdy (o czym dowiedziałem się z tego wpisu - nie mam dzieci, ani nie ciąży na mnie żaden obowiązek alimentacyjny) to rozłożyło mnie na łopatki. Kraj absurdów...
  • Odpowiedz
@biczek: Było nagrywać ( ͡º ͜ʖ͡º). W rzeczywistości nie ma przepisów, które by zakazywały nagrywania urzędników. Jest to prawnie dopuszczalne wtedy, gdy rozmowa jest związana z wykonywaniem przez urzędnika zawodowych obowiązków. Nagrywanie jest legalne, jeśli ktoś rejestruje wiadomości, do których uzyskania ma prawo. Art. 267 kk. mówi, że karze podlega tylko ten, kto bez uprawnienia uzyskuje informacje dla niego nieprzeznaczone.

Czytaj więcej: http://www.dziennikzachodni.pl/artykul/524809,czy-petent-moze-nagrywac-urzednika-urzednik-nagrywa,id,t.html
  • Odpowiedz
@biczek: o #!$%@? MOPSowej raszpli pokazałeś umowe pewnie na 15k mając średnie wykształcenie a tamta

jestem #!$%@? kimś zarabiam 3000 złotych (brutto) po studiach, jestem robaku #!$%@? kimś!!!


administracyjne robaki #!$%@?
  • Odpowiedz
@Rogovic Jak ktoś zrobi dzieciaka, to niech go utrzymuje płacąc alimenty. Trudno, żebyśmy wszyscy składali się na fundusz alimentacyjny, bo ktoś ma w dupie własne dzieci.
Pomijając, że OP niby płaci, narzędzie odbioru PJ jak widać jest skuteczne i kiedyś czytałem że funkcjonuje w wielu krajach, wlasnie że względu na skuteczność.
  • Odpowiedz
  • 0
@biczek Było poprosić o rozmowę z kierownikiem MOPS. Była ja zapytać czy wystawiają zwolnienia dla pracodawcy za Twoja nieobecność w pracy ( ͡° ͜ʖ ͡°). Wezwaniem na wywiad miałem na konkretny dzień?
  • Odpowiedz
Jak ktoś zrobi dzieciaka, to niech go utrzymuje płacąc alimenty. Trudno, żebyśmy wszyscy składali się na fundusz alimentacyjny, bo ktoś ma w dupie własne dzieci.


@NieMogeSieZarejestrowac: przecież jedno nie ma związku z drugim.
  • Odpowiedz
  • 4
@WuDwaKa
@biczek

Taki na dobrą sprawę można by próbować była żonę oskarżyć o pomówienia i naruszenie dóbr osobistych - poprzez oskarzanie o niegodziwy czyn który ewidentnie nie miał miejsca.
  • Odpowiedz