Wpis z mikrobloga

ale nie ma takiej widoczności jak kierowca samochodu czyli np lusterka

@jezus-maria: Haha! A co ze słupkami i martwymi strefami w lusterkach? Co z #!$%@?ą przednią szybą i bujającą się choineczką o zapachu gówna i zjełczałego masła na lusterku?
  • Odpowiedz
@jezus-maria: Standardowe polskie komunistyczne myślenie. Według Twoich słów, to rowerzysta jest odpowiedzialny za to, że kierowcy nie potrafią jeździć w naszym kraju. Owszem, na nich spada odpowiedzialność, ale to kierowcy powinni się nauczyć jeździć, a nie rowerzyści powinni cały czas się upewniać, czy jakiś debil nie próbuje ich zabić.
  • Odpowiedz
  • 1
@Hardporecorn gowno prawda :-) zaczęło mnie to irytować odkąd sam jeżdżę na rowerze ( ͡° ͜ʖ ͡°) wychodzę z założenia że trzeba wzajemnie się szanować na drodze czy się jedzie na rowerze czy autem czy idzie pieszo wiec Twoje zarzuty są nietrafione.
  • Odpowiedz
@jezus-maria: Jazda w słuchawkach nie powoduje w żaden sposób, że jeżdżę niebezpieczniej, ale z jednym mogę się zgodzić - wiele osób po prostu nie wie, że ktoś próbuje je wyprzedzić, bo nie słyszy dzwonka. No, ale to już raczej głusi ludzie, ja nawet z muzyką na full nigdy nie miałem problemów, już nie mówiąc o tym, że większość rowerzystów za sobą i tak zdążę zauważyć, zanim wydadzą jakikolwiek dźwięk.
  • Odpowiedz
rowerzysta słuchający muzyki o odpowiedniej głośności słyszy zdecydowanie więcej niż kierowca samochodu, także tego


@KierownikW10: Ale w tym samym czasie słyszy również o wiele mniej niż ten sam rowerzysta bez słuchawek. O to się rozchodzi.
  • Odpowiedz
ja nawet z muzyką na full nigdy nie miałem problemów, już nie mówiąc o tym, że większość rowerzystów za sobą i tak zdążę zauważyć, zanim wydadzą jakikolwiek dźwięk.


@Hardporecorn: Niestety jest to gówno prawda. Na wykopie wszyscy zawsze piszą, że absolutnie wszystko słyszą, a potem człowiek wychodzi na ddr, dzwoni na święte krówska z 50m, a te zaczynają słyszeć z 5m. Jeszcze się nie spotkałem, żeby ktoś w słuchawkach usłyszał
  • Odpowiedz
@jezus-maria: Pierodlisz Pan, zawsze jezdze z głosnoscia na full (zeby lancucha nie slyszec( ͡° ͜ʖ ͡°)) smigam raczej szybciej niz wszyscy ale przy okazji sie ciagle rozgladam co sie dzieje dookoła. #!$%@? rowerzysta to i bez muzyki jest zagrożeniem
  • Odpowiedz