Wpis z mikrobloga

@Crosshairs: Gdzie "tam"? Obserwuję Giełdę Klasyków od ponad roku. Sam kupiłem dwa auta z bardzo niskimi prawdziwymi przebiegami (nie za ich pośrednictwem, ale ze źródła, które też czasem u siebie reklamują). Ten wpis to typowe #!$%@? janusza, który widzi tylko sobie podobnych wąsatych januszy na olx i myśli, że cały świat jest taki. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Nie rozumiem nagonki.
Zresztą czemu cię dupa szczypie o to, że ktoś ma pieniądze i wydaje je na to, na co ma ochotę?


@UowcaTroli: To ja zakłamuję rzeczywistość mówiąc że wszystko tam jest ok? Tu masz przykład tego jak szukać frajera który zabierze starego grata.

http://www.gieldaklasykow.pl/fiat-126-town-2000-21000-pln-poznan/

Skoro zwrócenie uwagi za takie coś to już jest dla ciebie pieczenie dupy, to proszę bardzo, sam frajerem zostałeś.
@Crosshairs: Ale każdy ma własny mózg. Skoro ktoś chce to kupić, to jego sprawa. Jeśli nikt nie kupi w tej cenie, to cena pójdzie w dół. Przecież to logiczne. Tak samo logiczne jest, że zadbany egzemplarz z roku na rok zyskuje na wartości (bo zadbanych egzemplarzy na rynku zostaje coraz mniej). Serio, jest różnica między rozklekotanym dziadem, o którego nikt nie dbał i #!$%@?ł nim po wsi a samochodem, który rzadko
@UowcaTroli:
Giełda klasyków to jest gówno nawet w porównaniu do januszy biznesu z olxa.
Zamiast oferować prawdziwe klasyki to wrzucają "prawie nowe" maluchy z końca produkcji jako KLAZYGI PEERELU, Polonezy Caro kosztujące więcej niż nowe sztuki kiedy je sprzedawano w salonie, 20-letnie auta które ciężko nazwać nawet youngtimerami (typu Passat B5) i tym podobny paździerz. Do tego 90% ofert ma ceny z kosmosu, mające jedno albo nawet dwa zera za dużo