[duderkula997]

#prawo #prawojazdy #parkowanie

Cześć, zaparkowałem na tym poboczu, wracam godzinę później a tam karteczka o opłacie 50 zł za brak biletu parkingowego. Dodam ze pod znakiem pierwszeństwa znajduje się teraz znak Parking-Koniec, ale zauważyłem ją dopiero przy powrocie - jadąc od miasta jest niewidoczna. Parkometr znajduje się 50 metrów dalej za tym rogiem. Dodatkowo brakuje też oznaczeń poziomych, linii. Czy tylko ja uważam ze wystawianie mandatów w tym miejscu jest nie fair? Co z tym zrobić? Iść pod adres na "mandacie" wyjaśnić sprawę czy nie płacić i czekać, może założą mi jakąś sprawę?

[Sofa]

@duderkula997 zapłać to tylko 50, a jak jest parkometr i znak to i tak nic nie zdzialasz

[ashmedai]

@Sofa: @duderkula997: To pokaż gdzie te znaki Parking bo szukam i nie mogę znależć..

[Sofa]

@ashmedai odnoszę się do wpisu opa

[emerjot]

@duderkula997: nie wiem jak sytuacja prawna i czy płacić mandat, ale chamówa na maxa brać kasę za miejsce, które jest w zasadzie kawałkiem pobocza, zero utwardzenia, czegokolwiek.. co za miasto?

[ashmedai]

@Sofa: Wiem :) ale nawiązałem do twojego wpisu bo nie widzę znaków, automatu..

[duderkula997]

@emerjot: kraków @ashmedai: zdjecie z google maps, nie aktualne :/

[bkwas]

@duderkula997
@Sofa

Właśnie nie byłem pewien jak to jest w momencie gdy nie ma linii poziomych. Wg. Mnie nie musisz płacić, do organu wystawiającego piszesz pismo, że miejsce nie spełnia wymogów płatnego miejsca parkingowego.

I żeby nie było - jakby mu się należało, powinien zapłacić 50 zł. Ale w tym miejscu, mandaty rozdają najwyraźniej bezprawnie, a to wkurza. Więc odwołuj. I sprawdź temat dogłębnie, nie słuchaj tylko jakiegoś wykopka, bo prawnikiem nie

[Sofa]

@ashmedai Op napisał o znaku i do tego biję. Pozdrawiam.