Wpis z mikrobloga

Jak słyszę, albo czytam, jak ktoś pisze, że karma wraca, to aż mnie ręką świerzbi aby takiej osobie po prostu #!$%@?ć.

Nawet skończeni kretyni od płaskiej Ziemi, mniej działają mi na nerwy niż ludzie ze swoimi tezami o karmie.

Na prawdę trzeba mieć chyba 13 lat albo nigdy nie wychodzić z domu aby napisać coś takiego. Bo pomogłeś mamie rozpakować zakupy i dała ci batona w podzięce.. więc karma wróciła i już uradowany pędzisz do klawiatury i musisz #!$%@?ć te swoje 3 grosze o wracającej karmie... Chyba jak ją pies wyrzyga..
  • 61
Wiadomo, że jest to tylko bzdurna teoria, bo życie to zbitka dużej ilości przypadków. Ale jednak w tym wszystkim jest jakaś konsekwencja i wynikowość.

Każda akcja ma reakcję, każdy czyn ma swoje konsekwencje - chociażby taki, że wpływa na to kim się stajesz, na Twój charakter, jakie wybory podejmiesz w przyszłości, jakie granice przekroczysz.

Jeśli będziesz robił #!$%@? rzeczy, to będziesz krok po kroku stawał się coraz bardziej #!$%@?, aż w efekcie