Wpis z mikrobloga

Jak słyszę, albo czytam, jak ktoś pisze, że karma wraca, to aż mnie ręką świerzbi aby takiej osobie po prostu p-----------ć.

Nawet skończeni kretyni od płaskiej Ziemi, mniej działają mi na nerwy niż ludzie ze swoimi tezami o karmie.

Na prawdę trzeba mieć chyba 13 lat albo nigdy nie wychodzić z domu aby napisać coś takiego. Bo pomogłeś mamie rozpakować zakupy i dała ci batona w podzięce.. więc karma wróciła i już uradowany pędzisz do klawiatury i musisz w--------ć te swoje 3 grosze o wracającej karmie... Chyba jak ją pies wyrzyga..
  • 61
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@r5678 mnie też w-----a ale głupota ludzi, którzy stosują te określenie.
Karma jest pojęcie ściśle związane z reinkarnacją i nawet jeśli wraca to po śmierci (a dokładniej przy ponownych narodzinach).
Najgłupszym niż określeniem jest "instant karma", no chyba właśnie dla psa, bo jak się rozumie słowa, których się używa, to się wie, że to oksymoron.
  • Odpowiedz
@KarolinaAgata: Potwierdzanie swojej teorii błędną teologią wcale nie uczyni tej teorii prawdziwą. Problem z karmą jest taki, że według jej założeń człowiek jest Bogiem dla samego siebie. Akcja = reakcja, która jest zależna tylko ode mnie i od tego co będę w życiu robić. Bóg nie byłby wszechmocny i bylby zależny dób ludzi. W dodatku karma to niewola, spod której nie dałoby się nikomu uciec

Bóg w Chrześcijaństwie wcale tak
  • Odpowiedz
@r5678: Im więcej osób wierzy w karmę tym bardziej to działo. gdyby wszyscy wierzyli w karmę to zawsze by wracała bo każdy robił by dobre uczynki ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Pomyśl o tym w ten sposób. To żadna siła wyższa, im więcej osób wierzy, że trzeba być miłym dla innych tym większa szansa, że ktoś dobrze Cię potraktuje.
  • Odpowiedz
@r5678: Hmm strasznie zgorzkniały z ciebie człowiek. Dobre rzeczy powinno się robić bezinteresownie. Jeśli okaże się, że coś ci za to spadło z nieba to możesz powiedzieć, że karma wróciła i tyle. Zawsze też można być tym złym ale zawsze znajdzie się ktoś gorszy i skończysz źle. Czy tak czy siak karma wraca.
  • Odpowiedz
@r5678: LOL. Karma wraca ale za zło wyrządzone, pychę, itd.. Dobre uczynki nie istnieją. Zawszę jak się pomaga to po to aby mieć jakąś korzyść np. lepsze relację z ludźmi, albo żeby przez chwilę poczuć się lepiej, że się jest taki wspaniały. Mam nadzieję, że pomogłem.
  • Odpowiedz
@r5678: mi zazwyczaj pomaganie i bycie dobrym nigdy się nie opłacało, zawsze mnie ktoś przez to wykorzystywał. starałam się być miła żeby w końcu ktoś mógł mnie docenić za dobre uczynki i bycie życzliwą, a i tak ludzie mną gardzili czy tam wyśmiewali za wygląd, sytuację materialną itp. fajna karma k---o.
  • Odpowiedz
@r5678: no i co z tego? Jak mi ktoś odniósł raz zgubione dokumenty to podziękowałam, zaofiarowałam znaleźne i tyle. Sama nie chciałabym być potraktowana jak złodziej w takiej sytuacji więc i innych tak nie traktuję. Swoim zachowaniem kształtujemy też postawy innych ludzi. Niektórzy nie wiedzą, że można się zachować inaczej, lepiej, czasem trzeba im pokazać, wytłumaczyć.
  • Odpowiedz
Z karmą jest jak z leczeniem chorób. By karma odpłaciła dobrem za dobro trzeba mieć siłę być dobrym pośród tylu s-----------h ludzi, którzy wykorzystują innych i uderzają w wrażliwość. Tak jak z leczeniem cięższych chorób: trzeba mieć zdrowie by się leczyć.

Problem w tym że to mało realne, bo bardzo empatyczni ludzie chłoną każdy problem i odczuwają jak swój własny, co skutecznie ogranicza działania, a na szczycie piramidy władzy (w tym finansów) bardzo często dominują ludzie bezwzględni, mający innych za zera, z cechami psychopatycznymi.

http://www.poradnikzdrowie.pl/psychologia/emocje/empatia-w-zyciu-codziennym-czyli-przepraszam-ze-zyje_35400.html

Osoby
  • Odpowiedz
Masz nawet przykład mirka z przed paru dni, pojechał osobiście oddać babce dokumenty, ta go osądziła o kradzież telefonu i mirka zawinęli na komisariat, plus przyblokowali mu możliwość wyjazdu który planował..

mówią też że dobro wraca z podwójną siłą


więc zrobił coś dobrego i zło uderzyło go z potrójną siłą.. @kanapkaznutella:

jeżeli już mamy to rozpatrywać w kontekście szukania na to dowodów.. to jest po prostu bzdura.


@r5678:
  • Odpowiedz
@r5678 jedni wierzą w karmę, inni w bogów, pozostali uważają że to ciąg losowych zdarzeń, ale jakim trzeba być oświeconym, żeby uważać tylko swoją rację za najbardziej słuszną?
  • Odpowiedz
@r5678: prawda. nie ma czegos takiego jak karma. ckliwa gadka, zeby ludzie byli mniej bezwzgledni i potulni. to samo mambo jambo co religia trzymajaca ludzi na smyczy. gdyby karma dzialala, na swiecie nie byloby zla, bo przeciez im bardziej pomozesz, tym bardziej ci to los wynagrodzi i vice versa. i co? i zlo dalej jest. tacy zbrodniarze wojenni dozywaja sedziwego wieku, tudziez zbrodniarze polityczni/systemowi maja wielotysieczne emeryturki i zyja sobie
  • Odpowiedz