Wpis z mikrobloga

  • 21
@No_Sugar mnie jeszcze do tego denerwują ludzie palący tuz przy wejściach do budynku. Stoją stadami i nie dość że #!$%@? 50 metrów przed wejściem, to i w środku też ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@kemba_kukuczkov: @Sojer: jeśli już to akurat palenie na klatce, przed klatką jest mi obojętne. Przejdę i smrodu nie ma, ale zapraszam do komunikacji miejskiej... gdzie wyziew z ust palacza powaliłby słonia, ciuchy przesiąknięte dymem - to jest dopiero combo. To samo jak ktoś z tobą rozmawia, a przed chwilą wypalił jakieś ukraińskie, kręcone ścierwo, bo nie stać go inne fajki.
  • Odpowiedz
. A jeśli dym na klatce jest dla Ciebie powodem do wnerwu to gratuluję braku problemów.


@malutka_Asienka: chyba że akurat go zaciąga do mieszkania szczelinami. Przechodzenie przez śmierdzącą chmurę też nie jest zbyt przyjemne, zwłaszcza że ubrania i włosy szybko to łapią.
  • Odpowiedz