Wpis z mikrobloga

@zapalonyfanatykwedkarstwa: ale właśnie o to mi chodziło. Czarno-białe jest dla nas odległe, święte, prawie że magia, a z drugiej strony jak oglądasz kolorowe zdjęcie, to jest ono bliższe, kiczowate i bliższe rzeczywistości, bo na zdjęciu są nasi rówieśnicy, tacy sami ludzie jak my, z podobnymi potrzebami duchowymi i fizjologicznymi, ale umiejscowieni w innej czasoprzestrzeni. Kolorowe zdjęcie jest bliższe prawdy.