Wpis z mikrobloga

@Gothagami: płacisz gościowi za szkodę która wyrządziłeś. Załóżmy, ze jego auto było warte przed kolizja 10000, ty zrobiłaś szkodę na 500zl. Jego auto po kolizji jest warte 500 mniej. Gość nie ma obowiązku naprawiania tego, poniosl szkodę, a ty masz ja naprawić czyli wyrównać uszczerbek poniesiony przez poszkodowanego. Ty jesteś właśnie przykładem lewackiej logiki, chcesz rozporządzać nie swoimi pieniędzmi. Swoją drogą zawsze mogłaś zaproponować przywrócenie auta do stanu poprzedniego, czyli
  • Odpowiedz
@Gothagami: Poszkodowany ma prawo zrobic z tymi pieniedzmi co tylko uwaza za stosowne. Skoro tak cie to boli, to nastepnym razem proponuj, ze naprawisz auto na swoj koszt. Tylko wtedy zaplacisz kilkukrotnie wiecej, ale przynajmniej nie bedzie bolalo ( ͡° ͜ʖ ͡°). Z drugiej strony nie naprawil szkody, ale wartosc pojazdu i tak spadla wiec przy ewentualniej sprzedazy bedzie +/- na 0. To tez zalezy oczywiscie
  • Odpowiedz
@Gothagami: W ASO sie nie patyczkuja, malowanie jednego elementu + cieniowanie 2 lub 3 sąsiednich to około 1500zł. Rzadko kiedy przy zarysowaniach uszkadza sie jeden element, zazwyczaj 2 lub wiecej. Cena tez oczywiscie zalezy od marki ASO, inaczej liczy Fiat a inaczej Audi. Raczej nie polecam tej drogi :)
  • Odpowiedz
@Gothagami: Jezus, ja nie wierze ze można mieć taki tok rozumowania. Mam nadzieje ze moje auto nigdy nie stanie obok twojego. Tragedia naprawdę jak się czyta tego typu mądrości.
  • Odpowiedz
@Gothagami: mam nadzieje ze to troll.
Jeśli nie to chryste panie, jak można być takim imbecylem?
Zarysowałam komuś auto? Płac, albo plac z oc.
Co się dzieje dalej #!$%@? cie obchodzi. Tulko ty tu jesteś winna a koleś może nawet podpalić te hajsy.
  • Odpowiedz
@Gothagami: odwieczna beka z ludzi, którzy zamiast skorzystać z oc, gdzie tracisz 20%, dają hajs xD Kiedy się nauczycie, że po to płacicie za oc, żeby z niego korzystać? Dodatkowo powiem, że ubezpieczalnie wcale nie wołają potwierdzenie wykonania naprawy. Dają hajs i tyle.
  • Odpowiedz
@Gothagami: Płacisz za to, że jego samochód w wyniku zarysowanie/stłuczki traci na wartości... jeżeli wziął kasę, a nie usunął szkody to przy próbie odsprzedania samochodu uzyska mniej hajsu, więc i tak wychodzi na zero. Nie widzę w tym cebulactwa. Może stwierdził, że szkoda roboty, bo za miesiąc znowu ktoś go może zahaczyć. Po pewnym czasie człowiek już mniejszą wagę przykłada do stanu lakieru... najbardziej boli pierwsze przetarcie ( ͡°
  • Odpowiedz
@Gothagami co ty pierdzielisz. Pieniądze z twojego oc nie idą na naprawę uszkodzonych części tylko poszkodowany dostaje pieniądze za uszkodzone części a co zrobi z tymi pieniędzmi to jego sprawa.
  • Odpowiedz
@yeloneck bo są #!$%@?. Nie potrafią przeliczyć, że za rok zapłacą 129zł więcej do OC to wolą dać 400zł na malowanie i tyle. Jak się słyszy, że wzwyżka to płaczą. Na fajki więcej wydają przez dwa miesiące niż rocznie na OC ale ból dupy musi być bo drogo.
  • Odpowiedz
Współczuję, ale z drugiej strony gdybyś dostał hajsy za zdarzenie to faktycznie naprawiłbyś szkodę?


@Gothagami: Nie ma to znaczenia, równie dobrze mógł tą kasę zostawić by wyrównać stratę w wartości auta, gdy będzie je sprzedawał.
  • Odpowiedz
@Komornickus: tak jak @kzabor i @Szklarzowicz zauważyli są to letnie opony :D

@Gothagami: pewnie bym nie naprawił tylko tak jak powiedizał @BojtaS, upił się żeby zapomnieć. To nie zmienia faktu, że spowodowanie szkody i uszkodzenie komuś samochodu, a następnie ucieczka to zwyczajne #!$%@?ństwo :)

@KCPR: wiem i już zacząłem zbierać na drugie. Mam póki co 15zł. Brakuje mi jeszcze drugiej połowy.
  • Odpowiedz
Pieniądze przekazane komuś na dany cel muszą być wydane na dany cel. Z tego powodu firmy ubezpieczeniowe wymagają potwierdzenia naprawienia pojazdu


@Gothagami: kompletna bzdura. W przypadku wypłaty odszkodowania z ubezpieczenia OC sprawcy masz dwie opcji:
- bezgotówkowa - auto do warsztatu, oni robią i ściągają należność z ubezpieczyciela. Metoda lepsza jeżeli chcesz mieć po prostu zrobione auto przy minimum formalności
- gotówkowa - na podstawie wyceny dostajesz odpowiednią sumę pieniędzy.
  • Odpowiedz
@Stulejusz_Wielki: dokładnie. Mi jak taki starszy pan wymusił to chciał dać hajs. Powiedziałem mu, żeby się ogarnął, bo po to placi za oc, żeby korzystać. Przyznał mi rację i spisalismy oświadczenie. Koniec problemy. Równo 100 zł go to kosztowało, a ja dostałem 2000.
  • Odpowiedz