Wpis z mikrobloga

@antek11: Ja kiedyś też zarysowałam tego resoraka od audi (audi tt)
Patrzę w jedno lusterko, w drugie, w trzecie, nic za mną nie ma, wycofuję *jeb*.
Zostawiłam numer telefonu i to była strasznie frajerska rzecz, może ktoś kto Ci zarysował auto też ma takie przeżycia i stwierdził że to #!$%@? :/

Współczuję, ale z drugiej strony gdybyś dostał hajsy za zdarzenie to faktycznie naprawiłbyś szkodę?
  • Odpowiedz
Współczuję, ale z drugiej strony gdybyś dostał hajsy za zdarzenie to faktycznie naprawiłbyś szkodę?


@Gothagami: co za różnica? Może by się upił by zapomnieć o tym przykrym zdarzeniu?
  • Odpowiedz
@BojtaS: Taka, że jest Ci przykro, chcesz naprawić szkodę, dajesz hajs (często nie mało hajsu) po czym co? Po czym kutwa widzisz ten sam samochód 0,5roku później ze szkodą taką jaka była... To było ostatni raz kiedy zostawiłam swój numer telefonu, bo nie zrobiłam tego po to żeby ktoś mógł sobie dołożyć do wycieczki. Pieniądze na szkodę to na szkodę, tyle.
  • Odpowiedz
@Gothagami: co nie? Nie płacisz za szkodę którą wyrządziłaś czy jednak jest to sprawa za którą chcesz paragon albo fakturę na potwierdzenie, że kasa poszła na to na co miała iść.
  • Odpowiedz
@BojtaS: Pieniądze przekazane komuś na dany cel muszą być wydane na dany cel. Z tego powodu firmy ubezpieczeniowe wymagają potwierdzenia naprawienia pojazdu, z tego też powodu fundacje mają obowiązek wydawać pieniądze na cel określony jasno w zbiórkach, bo w przeciwnym razie jest to karalne.
To jest po prostu fair: Wydawanie pieniędzy zgodnie z ich przeznaczeniem.

Skoro ktoś ma tyle honoru żeby przyznać się do popełnienia szkody to ktoś inny powinien mieć
  • Odpowiedz
@Gothagami: ale dlaczego ktoś ma być fair skoro w pierwszej kolejności sprawca zachował się nie fair. Poza tym rozróżnij sytuację bo jeżeli mówimy o gotówce tzn, że ktoś nie zgłasza tego do swojej ubezpieczalni, ale jeżeli zgłasza tzn, że faktura będzie na potwierdzenie. Plus dalej nie rozumiem co Cię obchodzi co kto robi z kasą którą dostał jako rekompensatę szkody.
  • Odpowiedz
@BojtaS: zachował się nie fair w którym miejscu?

No po prostu boli mnie pół mojej wypłaty... bo ja przez bycie fair nie jadłam tydzień a ktoś miał #!$%@? i stwierdził "hehe, jestem polaczkiem i zarobiłem łatwy hajs, grażyna będzie na wycieczkę nad morze, szykuj parawan"
  • Odpowiedz
@Gothagami: zmniejszył wartość auta niewinnemu człowiekowi? To zacznij korzystać z OC, wiesz to jest takie coś co powstało byś nie musiała wydawać połowy wypłaty.
  • Odpowiedz
@BojtaS: Eh, nie rozumiesz... auto rodziców, ja nie mam skończonych 25 lat, poszłyby wszystkie zniżki, przeliczenie nowego OC wyszłoby tak wysokie, ze masakra, mimo, że było to przytarcie auta... tak po prostu.

Niewinny człowiek sam zmniejsza wartość swojego auta jeżdżąc nim, więc to nie jest żaden argument. Wypadki się zdarzają, kwestia tego jak się człowiek zachowa po nich.
  • Odpowiedz
@Gothagami: jest coś takiego jak ubezpieczenie zniżek. W każdym razie bez sensu ciągnąć tę rozmowę bo i do Ciebie i do mnie nie trafiają nasze argumenty. Miłego dnia i mniej obtarć na parkingach życzę.
  • Odpowiedz