Wpis z mikrobloga

Powinno się wprowadzić w naszym polskim prawie, że to osoba której ulotki są roznoszone odpowiada za ewentualne szkody wyrządzone przez osoby które je roznoszą. Zapanowałby w końcu porządek. Przykład z dziś, jakiś koksowaty seba wbija na klatke schodową przy użyciu jakiejś blaszki do podważenia języka w zamku. Oczywiście rysuje przy tym drzwi i delikatnie zagina w jednym miejscu. Po zwróceniu uwagi uslyszalem "#!$%@? sie" "dzwon na policje". Zadzwonilem do człowieka którego nr byl na ulotce, potwierdzil ze to jego ulotka, ale parsknął śmiechem i powiedział, że to nie jego sprawa co sie tu dzieje. I teraz szukaj wiatru w polu.
#ulotkarze #patologiazmiasta #gorzkiezale
  • 1