Wpis z mikrobloga

#motocykle
No to ten. Szuter Rally odbyty. A ze to pierwszy i juz sie skonczyl to mozna cos podsumowac, moze kogos zainteresuje.
Organizatorom nalezy sie szacun bo wywiazali sie wzorowo. Trasy byly piekne. Tak, piekne. Asfaltu jak na lekarstwo. Stopien trudnosci w sam raz. Poniewaz odcinki mial po ~150 km a jechalo sie z roadbookiem i po drodze byly zadania, to pokonanie jej zajmowalo prawie caly dzien (z przerwa na siku, zadania, obiad i pogaduszki przy zepsutych maszynach).
Zarelko zacne i bez limitu. Osrodki fajne i wszystkie w uroczych miejscach nad jeziorami.
I najwazniejsze - ludzie, bo to oni tworza atmosfere imprezy - w przytlaczajacej wiekszosci fajni, usmiechnieci mili i fajni ludzie z calej Polski. Przybylo paru fajnych znajomych. Bylo paru scisnieniowanych ktorzy pomylili sie z Dakarem i kasta bmw gs1200. Ci ostatni - serio to jest sposob zycia i bycia. Rozwijac nie bede.
Brawa za organizacje, ogromne brawa za jakosc trasy, cudownie ze pr,yjechali naprawde fajni ludzie! Abdolutnie nie zaluje i pisze sie na kolejne.
Tyle. Polecam.
  • 23
@bocznica: Chciałem kupić GS'a. I już nie chcę. Pooglądałem, pojeździłem. I masz racje, obecni właściciele to coś na kształt sekty. Zresztą też bym został sekciarzem jakbym kupił 0,25 motocykla za cena 2 motocykli. A gdzie się ten szuter rally odbywa i gdzie szukać info ?
@FLAqMastah teraz byl pierwszy i byl na kaszubach. Nic do gs nie mam ale grupa byla bardzo liczna i mozna duuuzo napisac oj duzo :).
Ciekawostka - w praktycznie nowym geesie wysypalo sie lozysko tylnego kola. Jakims cudem znalazl sie fachman ktory zabral go na noc i rano byl gotowy wiec kierownik mogl kontynuowac zabawe
@FLAqMastah jezdzilem tylko na jazdach testowych wiec ciezko mi sie wypowiadac. A ludzi obserwowalem przez 3 dni xD
Podobno to lozysko tylnego kola wypada juz po kilku tys km. Taki patent panie.
@swiezaak bardzo duzo gs1200. Byly afryki stare i nowe. Tenery male i duze stare i nowe. Viadra, vstromy, triumphy, trampki, jeden kle500. Husqvarny, aprilie i jeden nowy AJP PR7 z piekna kierowniczka :)
Dalbys na luzingu tylko opony porzadne sie przydawaly. Bo i jechalo sie z bagazem wiec kto zabral arsenal kufrow to slabo. Ma byc edycja z baza stacjonarna wiec start bedzie na lekko.
Z resztą będzie na Baba Jadze do oblatania


@blubi_su: chyba pierwszy raz w życiu będę czatował na jakieś jazdy testowe :D
@bocznica: za rok chyba se wystartuję w tym - trzeba powiększyć grono tych ściśnieniowanych :D Były szutry czy tez trochę trudniejszego jakiejś piachy, błoto, podjazdy lub single tracki?
@Ostasz bylo wszystko chociaz nie byl to niewiadomo jaki hardkor. Jak na trase 2 x 150 km bylo to rozlozone idealne.
Jesienia ma byc druga edycja w innym rejonie kraju. A za rok na kaszubach znowu. Tak zrozumialem.
Slad calej traski mam nagrany bo to super pomysl na taki wypad na 3 dni w zajebisty region
@bocznica: super, mi się tam bardzo podobało jak jechaliśmy offem na Latarników w zeszłym roku. A trasy były legalne czy dogadane wyjazdy za szlaban z LP? A ta ekipa od Łukasza, to jakiś rajd Twardziel we wrześniu robi w Bieszczadach ale to ma być bardziej jak Tukan (its najs :D).
@Ostasz: trasa byla legalna, nie moglo byc inaczej jak bydlo w ilosci 100 sztuk wjechalo do lasow i parkow krajobrazowych XD. Nawet spotkalismy typa w samochodzie oznakowanym Park Krajobrazowy i pytal jak sie jezdzi i czy nie robimy bydla i trzymamy sie uzgodnionej trasy (tak jest psze pana, grzecznie pyrkamy). Pozostale odcinki byly oznakowane najczesniej znakiem "droga udostepniona dla ruchu kolowego", albo po prostu przez pola typowe drogi traktorowo-rolnicze.

No wlasnie