Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Sprawa wygląda następująco.
Ostatnio na 18stce kuzynki poznałem fajną dziewczynę, dobre 2h tańczyliśmy. Sama dała inicjatywe co mnie w sumie ucieszyło bo wkońcu ktoś się mną zainteresował xD.
Dzień później przenieśliśmy urodziny do domu od kuzynki, była tam i ona. Coś tam pogadaliśmy, rozmowy z jej koleżankami też wyjawniały mi że jest zainteresowana.
Aż co soboty. Umówiliśmy się "ekipą" do wyjścia do kina, na film oczywiście ( ͡º ͜ʖ͡º). Po filmie szybki Macdonald, potem zaliczyliśmy jakiś klub i spacer. Przez cały ten czas nic praktycznie do niej nie mówiłem bo byłem chyba tak zesresowany 1v1 z nią xD. Zrobiłem z siebie takiego debila jak nikt inny, potem był jeszcze spacer i mimo że szliśmy z ekipą około 9 osobową to mimo że zostawiali nas specjalnie samych to tez gówno mówiłem bo tez ciezko znalezc temat "na siłę".
Po wszystkim jak, jak już wróciłem do domu to wiedziałem że nieźle #!$%@?łem, ale o dziwno napisała że życzy dobrejnocy, ja na to że #!$%@?łem dzisiaj niemiłosiernie i przepraszam i takietam. Napisałem że stres itp, a ona napisała "Nie no spokojnie". Cały wczorajszy dzień nic nie pisałem bo miłem niezłego cykora, nawet jeśli miałbym się z nią spotkać to nie wiem o czym był z nią mówił ( ͡° ʖ̯ ͡°). Dajcie mi znać czy opłaca się jeszcze pisać o czy nie jestem już spalony xD.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: dope
  • 6