Wpis z mikrobloga

@ArekJ: o widzę, że polepszyło się jednak, mogłam tak szybko nie uciekać ( ͡° ͜ʖ ͡°) kiedyś mi podali tam pitcę, w której woda stała na środku, odtąd mam pewne obiekcje, żeby zamawiać tam jedzenie :P
@miesozerna: no ja tak raz na 2-3 miesiące decyduję się dać im kolejną szansę od kiedy tam pracuję i za każdym razem mam wrażenie, że jest lepiej. Chociaż nad ciastem mogliby popracować bo jakieś takie niespójne jest i się rozwala.