Wpis z mikrobloga

Nie no, bez sensu. Jest 5:10 a ja o 6:30 muszę wstać. A nie udało mi się zasnąć ani na chwilę. Chyba nie ma co leżeć tej godziny w wyrku i przewracać się z boku na bok, wstaję.
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach