Wpis z mikrobloga

@DavePLN: Skarbówka może zainteresować się losowo. Czas przedawniania to 5 lat, chociaż kiedyś była mowa o podwojeniu (jak dobrze pamiętam). Możesz więc dziś sprzedać kilka BTC, a dostać się do kontroli dopiero za kilka lat i wtedy mieć do zapłacenia zaległe podatki (podniesione do 75%) za bardzo długi okres czasu.

Świry z dużą liczbą BTC są szczególnie zagrożeni, bo może dziś nie sprzedaż dużo, ale za 5 lat bez problemu wymienisz
@DavePLN: @Ancro: @pawe88: @bitcoholic:
Rozmawiałem kiedyś anonimowo z osobą która weszła bardzo wcześnie w btc i zarobiła kilka baniek pln na tym. Zapytałem go jak z opodatkowaniem i usłyszałem 3 opcje:
1) Przy dużych kwotach dobra kancelaria radcy prawnego i robią tzw. wehikuł podatkowy (cokolwiek to znaczy) i jakiś tam pdoatek płacisż + ich część ale całość zamyka się w ok 10%.
2) Kupno złota bezpośrednio za btc,
@m00n: Dzięki za rzeczowe info.
Wydaje mi się jednak, że w przypadku złota i localbitcoins problem pozostaje. Wymiana na fiat to pół problemu, jednak ich późniejsze wydanie - już nie. Schodzimy trochę na tematykę "prania brudnych pieniędzy", ale co tam.

Nawet jeśli już mam fiaty, dajmy na to przez sprzedaż złota, to wciąż US może mnie zapytać skąd miałem te złoto. Spadek? Od kogo, kiedy zgłoszony i kiedy opłacony podatek? W
@m00n: nie jestem wtajemniczony, pierwsze słyszę o localbitcoins, ale o ile rozumiem to polega na tym, że umawiasz się z prywatnymi osobami na osobistą wymianę btc na gotówkę. Więc po co jeździć do innych krajów, nie można wymienić w PL?