Wpis z mikrobloga

teraz to pojechałam z #logikarozowychpaskow że hej
nie wiedziałam nawet że tak potrafię
stałam pół godziny nad czarnym mydłem czytając recenzje w internecie czy warto kupować je do mojej mordki
rozważałam za i przeciw jakby od tej decyzji zależało moje życie
wzięłam je do ręki
i w ostatniej chwili odłożyłam biorąc balsam do ciała chociaż nigdy ich i tak nie używam
super #!$%@?, brawo gfgfgfffggf
#kosmetyki #gownowpis
  • 16
via Android
  • 1
@hatterka te takie jakby w woreczku, zakręcane? na razie mam tylko jedną, na wypadanie, bo wtedy przy okazji kupiłam jakiś ruski krem do twarzy i jeszcze biovaxa, więc brakło już miejsca w torebce na więcej tubek xDD

via Android
  • 1
@hatterka oszyszczającą też polecam, mam jeszcze jakąś różową malinową, Jezu jak ona ślicznie pachnie ()


A miałaś już kiedyś czarne mydło? To rosyjskie do włosów czy to jakieś inne do twarzy? Warto? Też bym chciała, ale boje się, że będzie dla mnie złe i tylko pieniądze zmarnuje ehhhh
via Android
  • 1
@hatterka mi koleżanka czarne odradza, więc powoli mi już przechodzi XD
wczoraj zaczęłam czytać o tych wszystkich mydłach żeby znaleźć coś tańszego i podobno z rosyjskich miodowe i cedrowe są fajne, tańsze od czarnego więc mam ochotę teraz na nie polować xDD