Wpis z mikrobloga

Plusujcie Tomasza Siemoniaka - "najlepszego ministra MON w historii" - według neuropków, który zrobił z polskich żołnierzy kelnerów i pucybutów na potrzeby imprezowe jego kumpla - generała Bojarskiego - byłego szefa WSI latach 2004-2005.

"Przeszło 20-osobowa grupa żołnierzy przewożona była z Polski do Rzymu w celu obsługi przyjęć jakie odbywały się w willi przy ulicy Tullio Passarelii w Rzymie. I tak 26 września 2014 r. do Rzymu wysłano z polskich jednostek wojskowych 22 żołnierzy i pracowników wojska m.in. w charakterze kelnerów, kucharzy i ordynansów. (...) Koszt imprezy wyniósł 91 tys. zł oraz dodatkowo 10 tys. euro z funduszu reprezentacyjnego."
Kolejna impreza w Rzymie 2015 r. - wysłanie 18 żołnierzy z Polski. Koszt imprezy 109 tys. zł. Z tego na wódkę poszło 70 tys. zł.
#polityka #4konserwy #neuropa
Thorkill - Plusujcie Tomasza Siemoniaka - "najlepszego ministra MON w historii" - wed...

źródło: comment_PARpVHjoO6WFa7TOpd0GvMZmVVaPRohL.jpg

Pobierz
  • 12
@Thorkill: Łącznie gen. Bojarski na stanowisku w Rzymie oprócz pensji miał do dyspozycji:
1. Oddział trzech żołnierzy.
2. Roczny fundusz reprezentacyjny w wysokości 116 tys. euro
3. Wille z basenem, której wynajęcie kostowało MON 120 tys. euro rocznie. zrzut z googla poniżej.
4. Luksusową limuzynę oraz zwrot kosztów paliwa na poziomie 35 tys. km rocznie.
Thorkill - @Thorkill: Łącznie gen. Bojarski na stanowisku w Rzymie oprócz pensji miał...

źródło: comment_jicUP0XO2hZRlECWqSSR7xCjjdNAk1ZI.jpg

Pobierz
@mimochodem: Dzisiejszy artykuł w Gazecie Polskiej. Uprzedzam śmiechy - oparty na dokumentach MON-u. Ponieważ wydatki były tak wysokie, absurdalne i niezgodne z jakimikolwiek innymi tego typu wydatkami w ramach stanowisk obsadzanych przez Polaków w NATO, żaden urzędnik MON nie chciał ich podpisać osobiście. Na wszystko własnoręcznie musiał zgadzać się więc Siemoniak. No i to robił. Każdy z wydatków opisanych wyżej ma na dokumencie parafkę Siemoniaka.
Wille z basenem, której wynajęcie kostowało MON 120 tys. euro rocznie. zrzut z googla poniżej.

"Macierewicz sieje pogłoski, że zostały wynajęte jakieś wille. Chodzi o komendanta NATO Defense College w Rzymie, który musiał mieć niezbędne warunki lokalowe, nie jest to żaden mój znajomy" – mówił Siemoniak, nawiązując do sprawy Bojarskiego odwołanego ze stanowiska i wezwanego do kraju w październiku ub. roku.


###

@Thorkill: Masz jakieś źródełko? Bo wrzucałem w googla i
@Thorkill:
Przeszło 20-osobowa grupa żołnierzy przewożona była z Polski do Rzymu w celu obsługi przyjęć jakie odbywały się w willi przy ulicy Tullio Passarelii w Rzymie. I tak 26 września 2014 r. do Rzymu wysłano z polskich jednostek wojskowych 22 żołnierzy i pracowników wojska m.in. w charakterze kelnerów, kucharzy i ordynansów. (...) Koszt imprezy wyniósł 91 tys. zł oraz dodatkowo 10 tys. euro z funduszu reprezentacyjnego

91tys na 22os. to 4136pln.
91tys na 22os. to 4136pln. czyli wychodzi że pensje trepów?


@syn_admina: 91 tys. zł to koszt imprezy. Wydatki na alkohol, jedzenie i transport tego do Włoch, bo wszystko kupowali w Polsce.
A zapomniałem dodać. Transportowali to wszystko CAS-ami.
Mam nadzieje ze rownie skrupulatnie policza wydatki pana macierewicza


@kodyak: Mistrzu, wiesz co czują teraz zawodowi żołnierze jak czytają takie informacje? Wściekłość, bo pamiętają dobrze jakie gigantyczne problemy mieli za kadencji Siemoniaka z rozliczaniem wydatków na służbowych wyjazdach. Wielomiesięczne opóźnianie w ich oddawaniu oraz przyczepianie się do każdej pierdoły to był standard. A tutaj kumplowi Siemoniaka podstawiano do dyspozycji pluton wojska, samoloty CASA i dawano 70k na wódkę.