Wpis z mikrobloga

Cześć Mirki! Wiem, że jestem dla Was noname i dziś inny temat jest na topie, ale właśnie rozpocząłem moją około 35-godzinną podroż do Outer Banks, North Carolina w ramach programu Work and Travel. Powrót dopiero za 5 miesięcy. Z tej okazji, oraz z racji tego, że zaraz miną mi 4 lata na Wykopie, zorganizuję moje pierwsze w życiu #rozdajo. Z plusującycy rozlosuję 3 osoby, które dostaną ode mnie pocztówkę zza oceanu. #usa #workandtravel #chwalesie
  • 41
@inZagi Zazdroszczę niesamowicie. Byłem 2 lata temu na 3 miesiące i za nic w świecie nie oddałbym nikomu tych wspomnień. Cudowni ludzie, bardzo wyrozumiali. Zupełnie inne podejście pracodawcy do człowieka. Często w przerwach pomagałem szefowi ogarniać jego sprawy i na sam koniec dostałem solidny bonus w postaci $$$. Mogłem dowolnie ustawiać sobie grafik razem z ekipa, z którą trzymałem i nikt nie robił mi o to niepotrzebnych spin. Osobiście radzę w wolnych
@inZagi: Byłem na Work and Travel. Całkiem fajne przeżycie. Jednak nie dla każdego ;)

Ja chciałem pracować w dużym mieście, na południu kraju w mieście przy oceanie/zatoce. Niestety trafiłem na północ (stan Vermont), w góry i do tego na zadupie totalne xD

Pracowałem przy sprzątaniu pokojów hotelowych. Mieszkałem w budynku, który był kiedyś małym hotelem (20 pokoi). Bardzo fajna była kuchnia bo sprzęty jak kuchni hotelowej, czyli wielka chłodnia do której
@Thexil: jest to program dla studentów, płacisz za jego udział w biurze, które się tym zajmuje, oni załatwiają za Ciebie wszelkie formalności jak znalezienie pracy, umawiają spotkania wizowe czy bilety lotnicze i generalnie pomagają Ci z czym tylko potrzebujesz. Najpierw pracujesz kilka miesięcy, a potem masz kilka tygodni na podróżowanie za zarobione pieniądze. Przynajmniej tak to wszystko u mnie wyglądało. Niektóre rzeczy mogą się różnić pewnie od biur ;)
@inZagi To nie program dla studentów tylko osób na urlopie dziekańskim. Sam zawsze chciałem polecieć właśnie tak jak Ty ale zauważ, że Ty tam siedzisz i zaczynasz zwiedzać czyli już po 'x' okresie pracy jesteś a w kraju dopiero sesja się rozpocznie. Nie wiem jak to powinno współgrać aby nie kolidowało, chyba dopiero z papierkiem inżyniera zamiast do pracy to wyjechać na to jako ostatnie (oby nie) szaleństwo ( ͡° ʖ