Wpis z mikrobloga

Cześć Mirki! Wiem, że jestem dla Was noname i dziś inny temat jest na topie, ale właśnie rozpocząłem moją około 35-godzinną podroż do Outer Banks, North Carolina w ramach programu Work and Travel. Powrót dopiero za 5 miesięcy. Z tej okazji, oraz z racji tego, że zaraz miną mi 4 lata na Wykopie, zorganizuję moje pierwsze w życiu #rozdajo. Z plusującycy rozlosuję 3 osoby, które dostaną ode mnie pocztówkę zza oceanu. #usa #workandtravel #chwalesie
  • 41
  • Odpowiedz
  • 2
@MentorPL: ja po prostu się dogadałem z prowadzącymi by pozaliczać wcześniej wszystkie zajęcia. Z dwoma egzaminami nie dałem rady i poprawię je za rok, no ale trudno ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@inZagi Fajnie, że dali Ci taka możliwość, u mnie raczej by to nie przeszło a sam fakt, że zostały Ci dwa egzaminy już dla mnie średnio do przyjęcia. No najwyżej jak napisałem, po wszystkim spróbuje szczęścia ale coś za coś, masz wspaniałą przygodę ( )

  • Odpowiedz
@inZagi dej dane jakieś do przelewu to chętnie, jak nie wygram, kupię jedna pocztówke bo zbieram z różnych regionów świata. mam z Chin, Gran Canarii, od Fazy z Kenii
  • Odpowiedz
@MentorPL: bzdury opowiadasz. Jakoś sobie nie przypominam żeby był problem z wyjazdem na 4-5 miesięcy. Nikt ze znajomych nie miał takich problemów Wiec nie jestem sam. Szczerze mówiąc nie znam ani jednej osoby, która by była na W&T na urlopie dziekańskim, a poznałem ich kilkadziesiąt. Podobnie sprawa się miała z ludźmi z pozostałej części Europy.
  • Odpowiedz
@MentorPL: kwestia podejścia. Przygoda/wakacje życia kosztem dwóch egzaminów, które spokojnie zda po powrocie? Do tego masa fajnych kontaktów z całego świata? Czarnuchu proszę :)
  • Odpowiedz
  • 0
@pycc: Myślałem, ale to nie dla mnie. Z tego co ja wiem, to tam jest dużo więcej ograniczenia. Tutaj pracuję ile się dogadam, mogę złapać drugą pracę i dogadać się na jakie chcę warunki. Nie ma problemu z alkoholem, wyjściami i powrotami o dowolnej porze :)
  • Odpowiedz
@inZagi: Pamiętaj że w Stanach można pić dopiero od 21roku życia a nie od 18 jak w Europie.
Według mnie to finansowo lepiej wychodzi Camp America. W camp america oni dają Ci miejsce do spania, jedzenie itd. A po 6 tygodniach dostajesz od nich 1200$. Bilet lotniczy oni Ci kupują a w W&T sam sobie musisz kupić.
  • Odpowiedz
@inZagi: Pozdro Cumplu, byłem na Campie w USA w zeszłe wakacje, wczoraj minął rok jak wyleciałem. Te wakacje jak i resztę smutnego życia spędzam w pracy a poz 4 miesiącach w USA został mi krótki klip z GoPro i pół dysku zdjęć. Nie byłem na Worku ale uważam, że mój camp był dużo lepszy od standardowego W&T (dużo zależy od campu a najwięcej od ludzi z którymi jesteś; to tylko
  • Odpowiedz
@inZagi: A to spoczko. Bo myślałem, że ktoś znajomy się ukrywa na Wypoku. Ode mnie z Poznania też kilku znajomych pojechało.
Dobrej zabawy i powodzenia! To będzie super 5 miechów!
  • Odpowiedz
@Munky: Przecież nie atakowałem Cię i napisałem, że "coś za coś, masz wspaniałą przygodę" o to nie była ironia. Widocznie mamy całkiem inne uczelnie i u mnie takie coś jest dla mnie niewyobrażalne. Trzeba mieć swoje priorytety ale nie zrozumiałeś mnie widać skoro powtarzasz to co napisałem. Więc albo masz liberalną uczelnie i faktycznie wszystko Ci się udaje jak piszesz albo ja jestem tak słaby z planowania i dla mnie
  • Odpowiedz
@MentorPL: albo... jestem ignorantem i nie biorę pod uwagę opcji, ze każda uczelnia może mieć inny poziom elastyczności jeśli chodzi o zaleczenia. Mi scusi :)
  • Odpowiedz