Wpis z mikrobloga

@FiziuMiziu: Nie tak zaraz, kolego. To wymaga ciężkiej pracy, wielkiego trudu i cierpliwości. Trzeba wcześniej odpokutować liczne grzechy, zadośćuczynić, a potem zagłębić się w mądre księgi, dużo czytać, myśleć o przeczytanym... Aby po latach - ociekając potem i krwią zrozumieć, czym jest szczęście.
Taki rebus dla Ciebie.