[W.....r]

3 321 - 1 = 3 320

Tytuł: Diuna. Krucjata przeciw maszynom
Autor: Brian Patrick Herbert, Kevin J. Anderson
Gatunek: sf
★★★★★★★☆☆☆

Drugi tom trylogii. Właściwie to wkleję to co napisałem o poprzednim bo niewiele można dodać.
"Książka podejmuje zamierzchłe czasy, o których tylko wspomina się w oryginalnej serii. Odkąd zacząłem oryginalną Diunę robiłem sobie apetyt na cykl o dżihadzie i jestem odrobinę rozczarowany. Jakościowo tom jest na poziomie wcześniejszych pozycji Briana, ani lepszy ani gorszy- kolejny odcinek serialu. Nowi bohaterowie. Dowiadujemy się skąd wzięła się nazwa dżihad butleriański (i dlatego tłumaczenie go na kamerdynerski jest głupie). Poznajemy Holtzmana i początki jego wynalazków, wstęp do znanych z Diuny podróży kosmicznych, początki znaczenia przyprawy we wszechświecie, pierwszego ujeżdżacza czerwi itd. Dla tych faktów warto rozszerzyć sobie oryginalną sagę. Historia ciekawa, wszystko się trzyma kupy, ale brak jej finezji Franka, sam świat jest dużo mniej skomplikowany. Na pewno przeczytam kolejne, ale jest to mój czwarty tom Briana i kunszt autora według mnie nie rośnie. To co jest za to świetne to to, że jego książki które zaczął pisać około 2000 roku i pisze do teraz, doskonale zlewają się z książkami ojca pisanymi 50 lat temu, a całe uniwersum chyba nigdy się nie zestarzeje."
Wyłapałem kolejny minus książek Braiana. W większości książek ciekawsze rozdziały przeplatają się z wolniejszymi i oczywiście najciekawszy jest finał. U Braiana, te nudne (nawet niepotrzebne) rozdziały są zawsze na początku. Do połowy tomu zero konkretów, aż nie chce się czytać. Dokładnie w połowie robi się normalna, ciekawa książka + najbardziej treściwy finał, po którym nabieram ochoty na następny tom (ale jeszcze nie teraz bo wiem, że pierwsza połowa kolejnego to znów bedzie droga przez nudę).

#bookmeter

Wpis został dodany za pomocą skryptu do odejmowania
!Dzięki niemu unika się błędów w działaniach
!Pobierany jest zawsze ostatni wynik