Wpis z mikrobloga

Księżyc to jałowa kosmiczna bryła a Mars to wielkie wyzwanie i nadzieja na tętniący życiem świat.

Ten krótki artykuł powstał z powodu pewnych głosów pojawiających się w internecie (głównie na mirko) według których założenie stałej bazy na Księżycu jest dużo lepszym pomysłem niż kolonizacja czerwonej planety.

Księżyc jest naszym najbliższym sąsiadem i w porównaniu do Marsa można powiedzieć, że jest tuż za naszym płotem. Wylądowaliśmy na nim załogowo, wysłaliśmy w jego kierunku dziesiątki sond kosmicznych. Jest przez nas bardzo dobrze poznany. Dodatkowo na Księżycu jest lód i złoża Helu-3, który mógłby (ale nie musi) zrewolucjonizować ziemską energetykę.

Bardzo często pojawiają się argumenty, że ludzie którzy polecą na Marsa umrą na raka ze względu na silne promieniowanie. Wydaje mi się, że każdy zdaje sobie sprawę, że Marsjanie nie będą mieszkali pod gołym niebem wystawieni na wszelkie niekorzystne warunki panujące na tej planecie. Ze słów Elona Muska można wywnioskować, że pierwsze kolonie będą znajdowały się pod ziemią (The Boring Company się przyda).

Co do samego Helu-3. Nie znamy jego dokładnych ilości na powierzchni ani nie wiemy jak moglibyśmy dostarczyć go z powrotem na Ziemię. Żadna z liczących się agencji lub firm kosmicznych nie zaprezentowała chociażby koncepcji takiego statku towarowego i robotów zbierających ten surowiec. Biorąc to pod uwagę można śmiało stwierdzić, że jego wydobycie + transport na Ziemię są nieopłacalne.

Księżyc jest bardzo małym ciałem niebieskim. Po drugie nie ma atmosfery, co się wiąże z tym, że nie można z niej wytwarzać tam paliwa, tlenu i innych niezbędnych rzeczy. Z atmosfery marsjańskiej można za pomocą reakcji Sabatiera wytwarzać metan czyli nic innego jak paliwo rakietowe. Długość dnia na srebrnym globie wynosi prawie 30 dni w porównaniu do 24 godzin i 30 minut na Marsie. Gleba na Księżycu średnio nadaje się do uprawy. Ta marsjańska już po lekkim wzbogaceniu nadaje się do niej świetnie. Grawitacja na naszym najbliższym sąsiedzie to zaledwie ⅙ ziemskiej w porównaniu do ⅓ na czerwonej planecie. Na powierzchni Marsa znajduje się wiele niezbędnych do życia pierwiastków o które na Księżycu trudno. Są to azot, tlen, węgiel i wodór. Mimo iż na Marsie nie występuje Hel-3, to znajdują się tam złoża deuteru. Dodatkowo Mars jest ciekawy z tego powodu, że są dowody na możliwość istnienia tam życia w przeszłości. Jeśli będziemy chcieli tam zostać na dłużej to oczywiste jest to, że przeprowadzimy proces terraformacji planety. Wiadomo, że nie będzie to trwało 10 albo 20 lat tylko zdecydowanie dłużej. Jednak gdy się trochę ociepli to pojawią się tam oceany, które występowały tam przed milionami lat. Dwutlenku Węgla znajdującego się na powierzchni jest 52 razy więcej niż na Ziemi. Jak już uczynimy atmosferę i glebę bardziej przyjazną to wystarczy, że przywieziemy jakieś roślinki i będą miały jak w raju. Zaczniemy tam emitować dodatkowe ilości CO2, które będą zatrzymywały większą ilość promieni słonecznych. Zanim wiatr słoneczny znowu ją zdmuchnie miną tysiące lat.

Potrzebujemy kolejnej planety, która umożliwi przetrwanie naszemu gatunkowi a nie kolejnego lotu na Księżyc. Robienie z niego jakichś śmiesznych stacji przesiadkowych/tankowania jest niepotrzebnym rozdrabnianiem się, które jedyne co może przynieść to większe koszta wyprawy na Marsa i opóźnić ją o kolejne 50 lat jak nie więcej. Planem SpaceX jest zbudowanie wielkiego statku kolonizacyjnego (Big Fucking Spaceship) wynoszonego za pomocą wielkiej rakiety napędzanej 42 silnikami (Big Fucking Rocket). Statek ma być tankowany na orbicie za pomocą Big Fucking Tanker (BFT). Całość (Interplanetary Transport System) w połączeniu z całkowitym i szybkim odzyskiem pozwalającym na ponowne użycie całości ma sprawić, że kolonizacja czerwonej planety będzie możliwa. Samo wbicie flagi i zebranie kilku kamieni nie sprawi, że nasz gatunek stanie się bezpieczniejszy i nie przyczyni się do rozwoju ludzkości tak jak budowa stałej i samowystarczalnej marsjańskiej cywilizacji czyli największego osiągnięcia w historii ludzkości. (ʘʘ)

Na zdjęciu terraformowany Mars

Kosmiczna Propaganda | SpaceX.com.pl | MuskIndustries

#kosmicznapropaganda #spacex #nauka #eksploracjakomosu #gruparatowaniapoziomu #ciekawostki
O.....Y - Księżyc to jałowa kosmiczna bryła a Mars to wielkie wyzwanie i nadzieja na ...

źródło: comment_Wc0J87TdZuvzfle8iPhT8QtbGyx7LLLM.jpg

Pobierz
  • 15
  • Odpowiedz
Hej tutaj jest lista skrótów, które pojawiły się do tej pory w tym wpisie i jego komentarzach.

OCISLY - Of Course I Still Love You (Marmac 304) – “Oczywiście, że wciąż cię kocham” – Pseudonim barki ustawianej na Atlantyku, służącej jako lądowisko dla pierwszego stopnia rakiety. Następca JRTI.
BFT - Big Falcon Tanker (see ITS, BFS)

Jestem botem
  • Odpowiedz
@OCISLY: Warto tylko dodać że księżyć w przyszłości ucieknie z orbity i poleci sobie w kosmos.. ten proces cały czas trwa. czego nie można powiedzieć o Marsie. W dodatku na powierzchni księżyca są nieziemskie ziarenka piasku które ze względu na swój kształt, przecinają wszystko. Gdy na ziemi po piachu przelecisz gołą ręką to nic ci nie bedzie, gdybyś tak zrobił na księżycu to lała by ci się z ręki krew.
  • Odpowiedz
  • 0
@OCISLY dużo pięknych ogolnikow:
złoża na księżycu i Marsie nic nam nie dają, i długo nie będą dawac. Ciężko jest przetransportować ludzi a co dopiero założyć kopalnie, wydobyć i przetransportować surowce, przez dziesiątki kolejnych lat to scifi.
To samo dotyczy kolonii, nie wyobrażam sobie drążenia tuneli na Marsie, gdzie na ziemi proces jest bardzo skomplikowany i trwa bardzo dlugo(budowa metra)
Co do wytwarzania energii i samowystarczalnosci duzej kolonii j.w scifi przy obecnym rozwoju.
Cała reszta to jeszcze większe scifi.
Można gdybac co będzie za
  • Odpowiedz
@OCISLY: Najpierw ludzie powinni opanować natychmiastową teleportację informacji, wtedy będzie możliwe sterowanie człekokształtnymi robotami, którymi będzie można sterując na żywo zbudować duże bazy na Księżycu i na Marsie. Wtedy ludzie mogliby polecieć zamieszkać w gotowych komfortowych mieszkaniach, z normalnym internetem. Dopiero wtedy kolonizacja nabierze sensu i rozpędu. Czyli największy wysiłek i fundusze powinny pójść na rozwój kwantowej teleportacji informacji. To tak jak bez radia i radarów nie mógł by mieć
  • Odpowiedz
  • 0
@LeonardoDaWincyj które są w żaden sposób nie zbadane, nie znamy ich położenia, głębokość ani struktury, nie mówiąc o przystosowaniu ich i uszczelnieniu.

Kocham SF ale ludzkości jeszcze dużo brakuje żeby przeżyć samodzielnie poza ziemia.
  • Odpowiedz
Jest przez nas bardzo dobrze poznany.


@OCISLY: Okreslenie tym mianem Ksiezyca, jest prawie tak trafne, jak powiedzenie, ze od kilkudziesieciu lat ma sie zone, ale de facto, nigdy nie zdjelo sie z niej nawet zimowego plaszcza, a jest ona ubrana 'na cebulke'.
  • Odpowiedz