Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Będzie chaotycznie, bo nie mam głowy by o tej porze pisać ładnie i składnie.
1. Jakieś protipy dla kogoś kto ma zamiar pierwszy raz wynająć pokój? Co robić lub czego nie robić aby nie wdepnąć na minę? Nie wiem, jakieś kruczki prawne, niekorzystne zapiski w umowie, cokolwiek. Jakby co, to najem okazjonalny mi chyba nie przeszkadza (chyba, bo nie pytałem się rodziców czy by mi zagwarantowali lokum w razie W ;p).
2. Słyszałem, że warto spisać liczniki. Kiedy, w dniu wprowadzenia się do mieszkania? Chyba to trzeba jakoś wpisać w umowę, co nie? Czy w ogóle właściciel będzie chętny do tego?
3. Jak wygląda taki podstawowy wzór umowy wynajmu? Co musi być w niej obowiązkowo zawarte? Najlepiej by ktoś pokazał swoją umowę, ale to marzenie ściętej głowy xD
4. Jak myślicie, czy poszli by na to, bym wprowadził się w połowie tego miesiąca? Oczywiście chciałbym zapłacić wtedy tylko za pół miesiąca. Szczerze mówiąc nie chce mi się czekać do czerwca z wyprowadzką.
5. Czy dałbym radę wynająć coś w następnym tygodniu, dajmy na to w poniedziałek szukam ofert a we wtorek jadę oglądać pokoje? W sensie czy idzie to tak ekspresowo ogarnąć? Pierwsze mieszkanie to nie musi być nie wiadomo jaki luksusowy apartament, bo pewnie lokum zmienię po czasie.
Trochę o mnie - wiek po studiach, mieszkam w miejscowości typu dziura w dupie, mam trochę oszczędności, chcę wynająć pokój w jednym z większych polskich miast, oddalonym ode mnie o jakieś 1,5 h drogi, dopiero potem mam zamiar szukać gównopracy.
#kiciochpyta #wynajem #pytaniedoeksperta #pokoj #januszewynajmu #wychodzimyzprzegrywu

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
Pobierz AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Będzie chaotycznie, bo nie mam głow...
źródło: comment_qaFRsWEdT4zriVemF6P2DaPEgygrsDBj.jpg
  • 9
@AnonimoweMirkoWyznania: ja mogę dodać, że jeśli po jakimś czasie chcesz sie wyprowadzić (a umowa pewnie będzie na rok) to ten od mieszkania będzie Ci marudzić i bedzie problem z kaucją albo każe Ci poszukac kogoś na swoje miejsce. nie zawsze tak jest, ale warto wspomnieć.
co do wprowadzania się w połowie miesiąca- zależy od właściciela. jak jest spoko, to zapłacisz połowę (ja tak miałem i zapłaciłem np. dwie stówki mniej niż
@AnonimoweMirkoWyznania: nie podpisuj ze znajomymi umowy zbiorowej, bo jeśli ktoś się wyłamię, to albo się wyprowadzacie wszyscy, albo znajomi będą płacić więcej, no chyba że znajdzie się ktoś na wolne miejsce, ale ogólnie taka umowa stwarza mnóstwo problemów w przypadku gdy ktoś odpadnie
OP: @kriss7676: spoko
@predator82: nie wiem czy chcą umów na rok czy na termin nieokreślony, ale słyszałem o częstych problemach z odzyskaniem kaucji. Gdyby właściciel chciał iść ze mną na noże, to poszedłbym do skarbówki zapytać się czy płaci podatek od wynajmu. Pewnie nie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
BTW kaucje wpłaca się na konto by mieć potwierdzenie czy spisuje się osobny papierek?
@wooojtassss: żadnej
@AnonimoweMirkoWyznania: po cholerę się wyprowadzasz nie mając pracy? Nie ta kolejność. A poza tym nikt przy zdrowych zmysłach nie wynajmie Ci na pół miesiąca, raczej 3 mce na początku to minimum. Jeśli przewidujesz krótki czas najmu, to nie licz na znalezienie pokoju, już lepiej w hostelu ten czas spędzić (ale i tak bez sensu tam mieszkać, póki nie masz pracy).
OP: @Walkiria81: chcę się wyprowadzić nie mając zaklepanej pracy, bo po pierwsze ponoć w dużych miastach jest ten słynny rynek pracownika ( ͡° ͜ʖ ͡°), a po drugie żadna perspektywiczna praca to zapewne nie będzie, więc jest możliwe że będę zmieniać pracę dość prędko. Więc nie chcę szukać pokoju pod kontem jak najbliższej odległości od pracy.
Z tą połową miesiąca to źle mnie zrozumiałaś. Nie chcę