Aktywne Wpisy
mirko_anonim +4
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Chciałbym się oświadczyć mojej dziewczynie, ale poważnie martwię się o kasę. Ja zarabiam dobrze w korpoświecie, ale ona, well, słabo. Nie wchodząc w szczegóły jej wykształcenie nie gwarantuje wysokich zarobków. Boję się, że przy założeniu rodziny będę musiał dokładać i zwiększy się na mnie presja. Łapię się na tym, że zazdroszczę mojemu znajomemu dziewczyny lekarki, która dobrze zarabia i będzie jeszcze więcej - razem mogą dużo mimo, że on zarabia gorzej ode mnie. Kocham moją dziewczynę, ale mam wrażenie, że czysto finansowo to będzie dla mnie kulą u nogi, a nie popychać mnie do przodu. Ona sama by chciała więcej zarabiać, idzie w tym roku na studia podyplomowe, ale jestem wobec tego sceptyczny - mam wrażenie, że musiałaby wywrócić swoje życie do góry nogami, zupełnie się przebranżowić, by zmienić swoją sytuację finansową. Co robić? Mam wrażenie, że żeby z nią pójść o krok dalej, to muszę zaakceptować fakt, że kokosów zarabiać to ona nigdy nie będzie. Nie jest to najważniejsze, ale jednak dość istotne.
#zwiazki #finanse #rozowepaski #niebieskiepaski
─
Chciałbym się oświadczyć mojej dziewczynie, ale poważnie martwię się o kasę. Ja zarabiam dobrze w korpoświecie, ale ona, well, słabo. Nie wchodząc w szczegóły jej wykształcenie nie gwarantuje wysokich zarobków. Boję się, że przy założeniu rodziny będę musiał dokładać i zwiększy się na mnie presja. Łapię się na tym, że zazdroszczę mojemu znajomemu dziewczyny lekarki, która dobrze zarabia i będzie jeszcze więcej - razem mogą dużo mimo, że on zarabia gorzej ode mnie. Kocham moją dziewczynę, ale mam wrażenie, że czysto finansowo to będzie dla mnie kulą u nogi, a nie popychać mnie do przodu. Ona sama by chciała więcej zarabiać, idzie w tym roku na studia podyplomowe, ale jestem wobec tego sceptyczny - mam wrażenie, że musiałaby wywrócić swoje życie do góry nogami, zupełnie się przebranżowić, by zmienić swoją sytuację finansową. Co robić? Mam wrażenie, że żeby z nią pójść o krok dalej, to muszę zaakceptować fakt, że kokosów zarabiać to ona nigdy nie będzie. Nie jest to najważniejsze, ale jednak dość istotne.
#zwiazki #finanse #rozowepaski #niebieskiepaski
─
upodlator +190
Dzien dobry
Nie możesz spać w nocy więc zaczynasz chodzić po pustych ulicach Warszawy, trafiasz do Łazienek. Na miejscu spotykasz samotnego pawia, który mówi do Ciebie, „chodź za mną”. Okazuje się, że to magiczny paw, przenosi Cię w czasie i trafiacie na dwór króla Stanisława Poniatowskiego, wszyscy akurat świętują podpisanie konstytucji. Zaczynasz się zajadać smakołykami dworskimi, gdy kończysz kolejną porcję trufli nadziewanej języczkami skowronka przez przypadek wylewasz wino na dokument konstytucji. Przestraszony zabierasz ją i uciekasz w popłochu, nie możesz znaleźć pawia przewodnika i zaczynasz życie na nowo w XVIII w. Niestety nie możesz udowodnić do jakiego stanu należysz i zaczynasz pracę w pierwszych fabrykach włókienniczych. Jesteś niedoświadczony i pewnego dnia maszyna wciąga Ci rękę. Zaczynasz żebrać na ulicy podając się za weterana wojen o Inflanty, spotykasz Kościuszkę i wmawiasz mu, że razem walczyliście o niepodległość USA. Stawia Ci dużo wódki, w stanie upojenia proponuje, że może wpadniecie do niego na kawę. Zgadzasz się, lądujecie na chacie u Kościuszki, on zaczyna po pijaku się do Ciebie dobierać, szantażuje Cię insurekcją, każe Ci udawać chłopa z kosą. W ostaniej chwili wpada przez okno paw czasu i ratuję Cię z opresji. Jednakże lądujesz z nim na Titanicu tuż po uderzeniu w górę lodową.
Przypał: W przyszłości okazuje się, że konstytucja 3 maja zaginęła i nigdy nie doszła do skutku. Szlachta pozostała nadal z zasadą „Liberum Veto”, panuje chaos, nawet pani w Żabce odmawia wydania Ci z 50 zł powołując się na „Liberum Veto”.
Pozytyw: Rosja uspokojona brakiem konstytucji 3 maja, odpuszcza ostateczny rozbiór Polsce. Jedynym warunkiem jest to, że Polska będzie jej dawać kontrybucję w postaci tresowanych niedźwiedzi, krakowskich kołaczy i pary do sauny.
#pasta nie moja, znaleziona na fb autorstwa Bartosza Młynarskiego z grupy Klancyk.