Wpis z mikrobloga

@UberWygryw: trzeba powiedzieć sobie otwarcie - Gortat zagrał świetne zawody, harował jak wół, stawiał kapitalne zasłony i przede wszystkim nie wymiękł w końcówce. jedyne co go obciąża, to faul z wolnymi na Thomasie w przedostatniej akcji, ale Thomasa w tym gazie ciężko w ogóle zatrzymać.
ale w Wizards totalnie zawiedli Beal i Wall mimo świetnych statystyk. jeśli Thomas rzuca 30 punktów w czwartej i dogrywce, to Wall powinien się wstydzić. no