Wpis z mikrobloga

Wciąż wspominam nawiedzoną nauczycielkę od polskiego, która mówiła, że "mówienie o prawdziwej rzeczywistości jest błędem, bo rzeczywistość zawsze jest prawdziwa. To, co nieprawdziwe, to świat przedstawiany."

No i tak oto moja nauczycielka od polskiego z podstawówki własnoręcznie pokonała Alduina i przywróciła pokój w Skyrim. Ale będzie przypał, jak jej dzieci się dowiedzą, że bajka opowiadana przez mamę była zmyślona.

#jezykpolski #podstbaza #nauczycielka #niewiemjaktootagowac

Swoją drogą - jakie znacie kwiatki ze swoich nauczycielek od polskiego? Ja jeszcze miałem z moją z podstbazy - która zabraniała spieszyć się na autobus, bo można z niego spaść, zabraniała też opowiadać kawałów o "Polaku, Niemcu i Rusku", bo "Rusek" to określenie rasistowskie, ale i tak najlepsze przed nami.

Na pierwszej lekcji powiedziała "Zapominamy o słowie zapomniałem". Na każdej następnej, jak ktoś powiedział, że zapomniał jak się odmieniało drzwi przez przypadki, to kazała mu przetłumaczyć "zapomniałem" na polski.


Jak się było dziewczyną to było łatwiej, bo wystarczyło wskazać różnice między "zapomniałem" a "zapomniałam".

Do tego, jak ktoś nie umiał, to mówiła że ma kapustę zamiast głowy.

Raz dziewczyna coś źle powiedziała - więc dostała przy tablicy pytanie "co masz na szyi?"

Ona, wystraszona, spojrzała na swoją szyję i drżącym głosem mówi - "Naszyjnik."

Dostała pałę, bo poprawna odpowiedź to była "kapusta".

NO I #!$%@? POTEM WYCHOWUJĄ SIĘ DZIECI NEO, TROLLE I INNE PATOLE
#grammarnazi
nickszalinski - Wciąż wspominam nawiedzoną nauczycielkę od polskiego, która mówiła, ż...

źródło: comment_pOFauNTbwXZoxoR13y6ev2gmy1zIzYtE.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz