Wpis z mikrobloga

ROSYJSKA WOJNA W SIECI

Rosyjska koncepcja wojny sieciowej została oparta na fundamencie ideologicznym, który stanowią różnice między „rosyjską cywilizacją eurazjatycką” a „cywilizacją atlantycką” utożsamianą przez Stany Zjednoczone i ich sojuszników. Rosyjska polityka informacyjna polega na kreowaniu i promowaniu narracji, w której światu zagraża z jednej strony radykalizm religijny i polityczny (islamiści, faszyści, nacjonaliści), a z drugiej – postmodernistyczny liberalizm Zachodu, za którym kryją się amerykańskie dążenia do panowania nad światem. W tej narracji Rosja jest prezentowana jako główny obrońca stabilnego ładu międzynarodowego, suwerenności państwowej, religii i tradycyjnego modelu rodziny.

Paradygmat ideologiczny odgrywa więc najważniejszą rolę w działaniach opisywanych przez Bowdunowa. Jego zdaniem, aby skutecznie prowadzić wojnę sieciową w Europie, należy wykorzystać sieci pierwotne, które są ukierunkowane na destrukcję współczesnej europejskiej tożsamości cywilizacyjnej.

W tym celu trzeba wspierać i wykorzystywać wszelkie tendencje i ruchy separatystyczne, ugrupowania o charakterze neonazistowskim, rasistowskim, antyglobalistycznym, a także grupy ekologów, eurosceptyków, izolacjonistów, nielegalnych emigrantów, sekty oraz organizacje mniejszości narodowych i etnicznych.

Jak już powiedziano, sieć stanowi przeciwieństwo państwa jako struktury hierarchicznej, od której stara się przejąć część suwerenności. Według rosyjskiego eksperta ten czynnik może być najistotniejszy dla rosyjskich działań w Europie, ponieważ antypaństwowość sieci jest wpisana w ideologię wielu „antysystemowych” organizacji i grup.

Znajduje ona świadomą akceptację osób należących do tych grup, co powoduje, że w imię ideologii są oni w stanie zniszczyć własne państwo.

Dlatego też z punktu widzenia Rosji konieczne jest, aby to przekonanie ugruntowywać przez implementowanie go do świadomości osób tworzących daną sieć wirtualnej ideologii opartej na założeniu, że państwo, do którego należą, ma charakter opresyjny.

Aby osiągnąć ten cel, powinno się zastosować np. ideologię „okupacyjnego rządu syjonistycznego” (ros. cионистское оккупационное правительство), co jest szczególnie skuteczne wobec organizacji prawicowych i skrajnie prawicowych.

W ten sposób w świadomości członków takich grup tworzy się obraz każdej „obecnej władzy”, która jest postrzegana jako narzędzie realizujące interesy Żydów, masonów i różnych mafii politycznych. Następnie wobec tak określonego przeciwnika, którym w świadomości tych ludzi staje się ich własne państwo, „operatorzy sieci” kierujący operacjami w ramach wojny sieciowej sugerują członkom kontrolowanych przez nich struktur stosowanie działań mieszczących się w ramach strategii oporu niekierowanego. Jej istota polega na tym, że system organizacyjny opiera się na autonomicznie funkcjonujących komórkach, bez centralnej kontroli i centralnego zarządzania. Wszystkie jednostki i komórki działają niezależnie od siebie i nigdy nie zgłaszają się do centrali lub przywódcy po instrukcje. Warunkiem funkcjonowania takiej sieci jest to, że zaangażowane w nią osoby muszą dokładnie wiedzieć, jakie działania i przeciwko komu mają podejmować. Dlatego też te osoby mają podobny światopogląd, ten sam cel i są zwolennikami tej samej ideologii.

Źródło: ABW / http://www.abw.gov.pl/download/1/2224/PBW16Wojnowski.pdf

#polska #ukraina #internet #rosja #ruskapropaganda #4konserwy #neuropa #geopolityka #polityka
  • 25
  • Odpowiedz
@world: Zgadzam sie w 100%! Robisz kupe dobrej robote tymi wrzutkami przyblizajacymi ruskie metody!
Ale jest wrecz niesamowite ze mozemy o tym przeczytac na stronach agencji z dopiskiem .gov... a tymczasem Partia potrafi dzialac idealnie w takt tej ruskiej propagandy, dzialajac de facto jako wzmacniacz odpychajacy PL od zachodu (konserwatywne wartosci VS zgnily zachod i oszalale 'lewactwo')...co w efekcie prowadzi polskie panstwo na manowce. Dlaczego tak jest... czy to poprostu
  • Odpowiedz
@pk347: @world: Ale przyznacie chyba uczciwie że "lewactwo" przykłada rękę do wzrostu popularności nacjonalistycznych ugrupowań, czy to Frontu Narodowego czy Alternative fur Deutschland? Bo natura nie znosi próżni i zawsze jest ekstrema, ale wzrost jej siły jest od czegoś zależny?

Drastyczne sceny walki imigrantów ze służbami granicznymi na zewnętrznych granicach UE (na które wydano miliony euro na szkolenie, wyposażenie i ujednolicenie procedur), deklaracje lokalnych polityków o tym by małe dziewczynki nie chodziły skąpo ubrane obok ośrodków dla uchodźców i w ogóle zmieniać trasę spaceru, masowe odbieranie statkami z afrykańskich wybrzeży imigrantów tłumaczonych jako "akcje ratunkowe", kampanie społeczne o tym że autochtoniczny obraz społeczeństwa musi ulec zmianie, strefy no-go etc. To wszystko kumuluje się w jedność i wzbudza #!$%@? zwykłych ludzi.
Gdyby zmieniono retorykę UE odnośnie imigrantów to możliwe że nie byłoby nawet Brexitu.

Zachód sam się wykłada w wielu aspektach ruskiej propagandzie. Mało tego, gdyby była polityczna wola propagandowej kontrofensywy przeciwko Rosji to w prosty sposób, przedstawiając jedynie samą prawdę (bez uciekania się do kłamstw) o tym państwie i jego relacji z sąsiednimi krajami, można by zburzyć obraz przedstawiany przez kremlowską machinę propagandową
  • Odpowiedz
@pk347: To co robisz - antagonizowanie i dzielenie na dokładnie dwa obozy - także się wpisuje w ten sam nurt i jest zgodne z rosyjskim interesem... i nie tylko rosyjskim.
  • Odpowiedz
To co robisz - antagonizowanie i dzielenie na dokładnie dwa obozy - także się wpisuje w ten sam nurt i jest zgodne z rosyjskim interesem... i nie tylko rosyjskim.


@MiKeyCo: gorszy sort, oni stoja tam gdzie zomo, to element animalny, SB-cy, cala polska z nich sie smieje - komunisci i zlodzieje! --- to pada z ust czlowieka ktory jest naczelnikim (WTF!) panstwa. Ktory uzyskal tylko 37% glosow...
  • Odpowiedz
gorszy sort, oni stoja tam gdzie zomo, to element animalny, SB-cy, cala polska z nich sie smieje - komunisci i zlodzieje!


@pk347: No bo Jarkacz mówi jak jest - wszystkie te grupy w dzisiejszej Polsce ludzi istnieją i mają się (aż za) dobrze, a jeśli ktoś buldupi z powodu tych słów to chyba tylko dlatego że poczuł się wymieniony. Uderz w stół, a nożyce się odezwą.
  • Odpowiedz
Propaganda jest z obu stron i widać to nawet po tonie tej wypowiedzi. To jest takie "wszystko co mówimy to gut gut, a te ruchy co są to wszystko rosja, putin i nie ma żadnych problemów z mafią pieniężną".
Otóż jest i to znaczny problem. Jako człowiek który żyje w tym środowisku, w centrum całego zgiełku bankowego w Zurychu, powiem wam jak to mniej więcej wygląda od środka środowiska bankowo-ekonomicznego. Już na
  • Odpowiedz
@pk347: IMHO debilne postępowanie zachodu powoduje takie zachowanie naszych pisiorów, Polak od zawsze był taki że jak mu dokręcania śrubę to stawał się jeszcże bardziej oporny, a unia chce nas na siłę zmuszać więc oni się stawiają a ruscy tylko używają tego podejścia do swoich celów. Nasze rządy od lat nie rozumieją jednej ponad czasowej prawdy, chcesz coś zrobić dobrze zrób to sam i to się odnosi do wszystkiego, nikt
  • Odpowiedz
@wkopywaczwykopywacz: > IMHO debilne postępowanie zachodu powoduje takie zachowanie naszych pisiorów

Obawiam się, że rosyjska propaganda dotyczy zarówno prawicy jak i lewicy. To co jest opisane w tekście, tyczy się obecnej sytuacji w Polsce, Europie jak i na Wykopie.
  • Odpowiedz
@oloka: Ale jakby EU nie grała z nami w #!$%@?, np z kierowcami w kabinach ciężarówek to bylibyśmy do nich nastawieni raczej pozytywnie bo jednak dużo naszego bajzlu w urzędach wyprostowali, ale takie debilne posunięcia pod dyktando niemców czy franczów jak ślimaki, banany czy spanie w kabinach podważa autorytet EU jako wspólnych interesów. Są wspólne do czasu jak my ponosimy koszty a oni czerpią zyski.
  • Odpowiedz
@wkopywaczwykopywacz: Zgadza się, ale to jest jedynie wycinek z całości. W kontekście propagandy to dokłada kolejną cegłę ale w rzeczywistości jednostkowe sprawy nie mają znaczenia dla funkcjonowania kraju albo grupy państw. W propagandzie chodzi o rezonans społeczny któremu czy chcemy czy nie chcemy poddajemy się w związku z naszym stadnym instynktem - nikt z grupy nie chce się wychylać. To prowadzi do tworzenia grup ludzi o podobnych poglądach ukształtowanych przez
  • Odpowiedz