Wpis z mikrobloga

@Norskee: weź spuść z kija i zrozum, że czerpanie korzyści materialnej z czyjejś niewiedzy jest przestępstwem.

Art. 286. § 1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

To, że "hehe znalazłem okazję hehe" to nie
  • Odpowiedz
@Grzesiek_astronaut: handel nie polega na wykorzystywaniu czyjejś niewiedzy i umyślnemu powodowaniu strat finansowych u drugiej osoby -.- Równie dobrze mógłbyś powiedzieć, że jak jumasz sąsiadowi jabłka z sadu bo śpi zamiast pilnować to "na tym polega przedsiębiorczość". Wy chyba naprawdę wierzycie w to co mówicie. Ja się nie dziwie, że w tym kraju jest jak jest.
  • Odpowiedz
@Gluptaki: Chyba jak najdalej od ludzi twojego pokroju. Żyjesz w tym kraju, masz pewnie dobre 25 lat i nawet nie potrafisz przepisów ze zrozumieniem czytać ( ͡º ͜ʖ͡º) Osoba która by to kupiła w żaden sposób by go nie oszukała. Gdyby ustawił cena do negocjacji i by ktoś mu wmówił, że jest warte 500zł i tyle mu da, to wtedy tak, ale to sprzedający wystawia
  • Odpowiedz
@Norskee: No w sumie faktycznie nie posunąłbym się do nazwania tego oszustwem, a tylko byciem #!$%@? cwaniakiem-cebulakiem, który próbuje dorobić się korzystając z cudzej niewiedzy.

Chociaż nie, czekaj...

Kto doprowadza do – działania oszusta mają określony skutek, którym jest spowodowanie niekorzystnego rozporządzenia majątkiem przez oszukaną osobę, np. doprowadzenie oszukanej osoby do sprzedaży dzieła sztuki po zaniżonej cenie lub wyłudzenie od oszukanej osoby pieniędzy.

Niekorzystne rozporządzenie mieniem – polega na tym, że oszukana osoba traci pieniądze lub majątek (np. cenny obraz), ponosząc uszczerbek w aktualnym majątku (np. majątek pomniejszył się o kwotę wyłudzonych przez oszusta pieniędzy) lub tracąc oczekiwany zysk (np. gdyby nie doszło do oszustwa, oszukana osoba dostałaby za obraz dużo
  • Odpowiedz
@Mr_kolek: xD Ale ze mnie #!$%@? że tak zrobiłem ja #!$%@? xD
Jakoś jak ludzie sobie śmieszkowali że "hehe patrzcie janusz poszło za 240 a on chciał za 250 beka xDDDDD" to każdy propsował jak #!$%@?, a jak ja chce pokazać że można na olx robić dobre rzeczy to "hurr durr ale szlachetny, idź podpal dom i uratuj kota i dopiero postuj" XDDDDD
  • Odpowiedz
@Muaarthinos: poczekałem, przeczytałem i wciąż nie, to nie jest oszustwo. Nawet gdyby doszło do sprzedaży i sprzedający chciałby cofnąć transakcję przy pomocy uchylenia się od oświadczenia woli w wyniku błędu, to różnica jest zbyt mała i w sądzie też by nie wygrał
  • Odpowiedz
@Muaarthinos: W ogóle tego nie rozpatrywałem w kategorii oszustwa, tylko samej transakcji i możliwości manewru po zawarciu umowy KS. Sprzedający wystawia na OLX ogłoszenie, czyli zaproszenie do przyjęcia oferty, w trakcie rozmowy ustalają warunki i dochodzi do transakcji. Kupujący nie musi zastanawiać się czy sprzedający wie czy sprzedaje tanio czy drogo. Na allegro możesz sprzedać telewizor za 1zł zamiast 2000 i przy pomocy oświadczenia możesz anulować zawartą umowę, ale gdyby
  • Odpowiedz
@Norskee: Jeśli nie ma dowodów, że kupujący w takiej sytuacji działał z premedytacją, to faktycznie, nie da się niczego udowodnić. Ale skoro przepisy mówią o tym jasno jako o oszustwie, to jeśli komuś uda się w ten sposób wykręcić, to będzie tylko farciarskim i nieukaranym oszustem.
  • Odpowiedz