[biurwa]

Tropico 4 to jedna z najlepiej zrobionych, najbardziej klimatycznych gier strategicznych. Ten klimat, muzyka, grywalność, scenariusze, dowcip, odgłosy. Znowu się czuję jak dziecko (｡◕‿‿◕｡) I przyznać się, który mirek ostatnio wrzucał posta o Stronghold, bo to mi właśnie przypomniało o Tropico. Może jeszcze dam szansę Tropico 5, ale nie podobało mi się tak bardzo. #gry #tropico #tropico4 #grypc #gimbynieznajo

[Lookazz]

@biurwa: pograłem trochę w 4, ale to nie to samo co dwie pierwsze części...

[Asterling]

@biurwa: Mi się ogólnie wszystkie od trójki podobały ale najlepsza jest chyba właśnie trójka bo jest bez udziwnień w stylu perków dla dyktatora.

[biurwa]

@Asterling: @Lookazz: mi właśnie najbardziej podeszła 4 ;) a w 5 graliście? to jest koszmar...

[Felonious_Gru]

@biurwa tropico 3 też polecam,

[worldmaster]

to nie to samo co dwie pierwsze części...

@Lookazz: czemu?

[Asterling]

@biurwa: Mi się akurat bardziej podobała 5 od czwórki xD

[Sad_Statue]

@biurwa: Zgadzam się, że te gry mają świetny, lekki klimat, humor, kapitalny soundtrack i jako taką mechanikę, ale nie do końca zgodzę się, że to jedne z najlepiej zrobionych gier.

Chodzi mi o to, że gra nie jest specjalnie zbalansowana. Na przykład w czwórce, przeszedłem tak ze 3/4 gry, z czego jakaś druga połowa tego co przeszedłem, to już było na siłę. W każdej misji robimy praktycznie to samo, a

[Lookazz]

a w 5 graliście? to jest koszmar...

@biurwa: mam, nie wiem nawet skąd (pewnie z bundla jakiegoś), ale nie grałem :D
@worldmaster: wiesz, w stare części grałem bardzo dawno temu, więc pewnie nostalgia, sentymenty, te sprawy. W czwórkę grałem krótko, w dodatku w okolicy premiery, więc trudno mi teraz przypomnieć sobie co konkretnie mi tam nie pasowało. No, ale coś jednak sprawiło, że prędko sobie odpuściłem ;)

[BongoBong]

@worldmaster: @Lookazz: Ja wolałem jedynkę ponieważ była dużo trudniejsza, była dużo większym wyzwaniem. Tam sytuacja cały czas była na włosku między powstaniem, puczem, a bankructwem. W 3 i 4 te zagrożenia są w zasadzie symbolicznie, gdzieś w tle. Łatwo uspokoić sytuację do tego stopnia, że jest wręcz sielankowo.

[Enzo_Molinari]

@BongoBong: w sedno. Po paru godzinach gry sytuacja jest na tyle stabilna, że można zostawić włączoną grę i pójść spać. Rano na koncie będziesz miał miliony monet, ale i tak nie będziesz mógł nic z nimi zrobić bo nie będzie na co wydawać. Gra jest za prosta

[woodywoodpecker]

@biurwa: Grałem nałogowo w 4 i 5 też jest spoko. Jeśli powstałaby kolejna część to marzyłbym żeby z obecnym klimatem została bardziej "city-buliderem"

[m.....e]

@biurwa: a fajne to? Grałem kiedyś trochę w zootycon czy jakoś tak i nie zrobiła :/

[marek-kalka]

@biurwa: Fajny klimat i muzyka, ale jednak grając nie ma się tego syndromu jeszcze jednej tury (ok, nie ma tu tur, ale wiadomo o co chodzi). Brakuje jakiegoś nowego wyzwania po przebrnięciu przez początek budowy państwa. Zresztą na podobną przypadłość cierpiały niektóre gry z serii anno czy settlersi.

[biurwa]

@marek-kalka: ja mam :) dlatego mi się tak podoba, anno mnie nie porwało chociaż przypomniałes mi, że miałam zagrać w to nowe 2070 chyba ;) a settlersi jak dla mnie skończyli się na 5 chyba ;)

[biurwa]

@mozliwe: mi się podoba bardzo jak widać :D zoo tycoon i inne tycoony też grałam ;)

[biurwa]

@BongoBong: @Enzo_Molinari: dlatego najfajniejsza jest kampania, w momencie, gdy osiągasz "sielankę" zazwyczaj jest nowa misja i musisz robić wszystko od nowa ;) a tryb piaskownicy rzadko grałam, a jak tak to robiłam sobie najtrudniej - np. dużo katastrof i mało surowców, trzeba było budować turystyke od początku.

[biurwa]

Chodzi mi o to, że gra nie jest specjalnie zbalansowana. Na przykład w czwórce, przeszedłem tak ze 3/4 gry, z czego jakaś druga połowa tego co przeszedłem, to już było na siłę. W każdej misji robimy praktycznie to samo, a produkcja nie oferuje nam praktycznie żadnych nowych wyzwań, albo i w ogóle wyzwań, a zwyczajnie każda kolejna misja trwa dłużej i dłużej, a nie jest faktycznie bardziej wymagająca. Fajnie jest sobie za

[BongoBong]

dlatego najfajniejsza jest kampania, w momencie, gdy osiągasz "sielankę" zazwyczaj jest nowa misja i musisz robić wszystko od nowa ;) a tryb piaskownicy rzadko grałam, a jak tak to robiłam sobie najtrudniej - np. dużo katastrof i mało surowców, trzeba było budować turystyke od początku.

@biurwa: Mówimy o innej skali wyzwania. W jedynce to rzeczywiście sytuacja była cały czas na włosku, żeby nie wybuchł jakiś bunt.

[Sad_Statue]

@biurwa: Co do tego tracenia progresu, to chodzi mi o takie sytuacje czasem spotykane w tego typu grach, że zaczynasz się rozwijać w jakiś konkretny sposób, ale po godzinie gry okazuje się, że jest zupełnie nieoptymalny i już najłatwiej po prostu zacząć od nowa.

Co do trudniejszych gier, to niestety ostatnio nie gram w takie tytuły dużo, bo brak czasu, no i większość wypróbowanych ma dość podobnie z tym poziomem