Aktywne Wpisy
WielkiNos +232
lagomorph +510
Macie jakieś sytuacje zapamiętane, które jak byliście mali nie wydawały się niczym dziwnym, natomiast dzisiaj jak o nich myślicie to macie takie wtf? No ja mam więc się podzielę.
Jak miałem 8 lat to do komunii przygotowywał nas nowy ksiądz w parafii. Byliśmy jego pierwszą klasą. Ogólnie bardzo fajny facet, mega śmieszkowy, taki koło 45 lat. Zamiast nudzić nas na religii to pamiętam, że opowiadał ciągle jakieś anegdotki/historyjki i wszyscy go bardzo
Jak miałem 8 lat to do komunii przygotowywał nas nowy ksiądz w parafii. Byliśmy jego pierwszą klasą. Ogólnie bardzo fajny facet, mega śmieszkowy, taki koło 45 lat. Zamiast nudzić nas na religii to pamiętam, że opowiadał ciągle jakieś anegdotki/historyjki i wszyscy go bardzo
#!$%@?, przeglądam sobie tagi związane z maturą na instagramie. Widzę młodych ludzi, bawiących się, uśmiechniętych. Dlaczego ja nie mogę być normalny jak oni?
Ja nawet nie ukończyłem technikum, przez olbrzymie lęki i depresję w końcu mnie wyrzucili z powodu ogromnych ilości nieobecności. Od dwóch lat jestem żywym gównem, nie potrafię znaleźć pracy, jestem kompletnie samotny i pozostawiony ze swoimi myślami na pastwę #!$%@? losu. Kompletny marazm, pustka. Od ojca tylko słyszę, że albo znajdę pracę albo mam #!$%@?ć, zawsze mi wbijał do głowy jakim gównem jestem i nigdy nic nie osiągnę, udało mu się mnie sprowadzić na samo dno. #!$%@?łem wszystko co mogłem #!$%@?ć, mam dość. #depresja
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling