Wpis z mikrobloga

Przechodzę sobie Wiedźmina 2 jeszcze raz po kilku latach, tym razem na mrocznym (zamierzam spróbować na insane ale jak na razie wizja jednego życia mi nie przypadła do gustu) i powiem wam że w to się gra jak w Dark Soulsy xD Jeden zły ruch i jestem martwy od zwykłego nekkera, najsłabsze hity biją jakoś za 1/3 życia a potworki potrafią wyprowadzać combo po 4-5 ciosów. Tak jak wyżej napisałem chętnie bym przeszedł na insane ale najpierw muszę sobie ogarnąć jak wyglądają walki, z jednym życiem oczywiste jest że nie idziesz bić królwej endriag albo czyścić gniazd nekkerów bo można zbyt łatwo zginąć przez przypadek

#wiedzmin #wiedzmin2 #gry
U.....n - Przechodzę sobie Wiedźmina 2 jeszcze raz po kilku latach, tym razem na mroc...

źródło: comment_MpSdsqsCvGQCsb0fVwRgEi5XBinbT29T.jpg

Pobierz
  • 8
  • Odpowiedz
@UrbanHorn: 2 jest najtrudniejsza ze wszystkich czesci, sam sobie wlasnie ogrywam jedynke i tutaj walka nie powala tak mechanika, jak i poziomem trudnosci ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@UrbanHorn: taa pamiętam, mnie zabijały 2 trafienia. Dlatego robiłem do usrania doskok, hit, odskok i tak w kółko. No i quen, quen, quen. Można powiedzieć, że przypomniałeś i uświadomiłeś mi jednocześnie czemu zmarnowałem przy ds ~500h :D Wszystko przez ten cholerny poziom trudności i nauka movementu na pamięć
  • Odpowiedz