Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Od niedawna mieszkam ze swoją drugą połówką. Przeprowadziłem się do niej gdzie mieszkamy z trzema jej koleżankami. Jedną z tych trzech lubię, na dwie pozostałe mam zupełnie w%%baN3. Moja luba pracuje w dzień więc ja często na mieszkaniu jestem sam z tymi pannami. Ja praca zdalna więc ciągle siedzę przy laptopie i od czasu do czasu idę do kuchni coś na ciepło opierd0lić. I sprawa wygląda tak:
Jeśli jest na kwadracie moja to te panny prawie do mnie się nie odzywają, jeśli jej nie ma to mordy im się nie zamykają w moją stronę. Jeśli na kwadracie jest moja to tamte w dresach i bluzach a jak jej nie ma to latają w bokserkach i spodenkach takich, że pół d--y widać. Wczoraj jedna do snu założyła tak obcisłą i wykrojoną bokserkę, że no k00rwa oczy same szły w jej stronę a do tego paradowała w majtach przypominających raczej stringi i tak kręciła mi się po kuchni jak robiłem sobie kolację. Dzisiaj znowuż ta sama laska ubrana tak samo (była już 11:00) schylała się chyba z pięć razy do szuflady na wyprostowanych nogach kiedy ja siedziałem przy stole a dziewczyna mocne 8/10. Nie wiem czy pogadać z nimi czy co, z jednej strony jest na co popatrzeć ale z drugiej nie tknę żadnej bo mam swoją a to mnie trochę rozprasza i c--j wie co one sobie myślą. Może to jakiś p------y test, który sobie wymyśliły? Średnio zostaję sam na sam przez 1,5h dziennie z każdą z nich w mieszkaniu pod nieobecność mojej i jak tak dalej będzie to biorę moją na inne mieszkanie.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
  • 60
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: albo A. Z nudów i nadmiaru testosteronu wmawiasz sobie, że się do ciebie pindrzą, a one po prostu tam mieszkają więc mogą się ubierać jak im wygodnie (tak pewnie by ci odpowiedziały), albo B. Pindrzą się żeby poczuć się fajnie kiedy patrzysz na ich kształty mimo że nie mają zamiaru nic z tobą robić
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania:
Po pierwsze primo na pewno bym się nie zgodziła na mieszkanie z moim niebieskim i jakimiś lokatorami/lokatorkami.
Po drugie primo skoro Ci to tak przeszkadza to czemu nie powiesz swojej pannie, że one się tak zachowują.
A radzę Ci to zrobić bo jest możliwy tutaj taki scenariusz, że one chcą się z Tobą przespać i w końcu jakaś sama Ci wejdzie na bolca, Ty ją być może odepchniesz i
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania > Nie wiem czy pogadać z nimi czy co, z jednej strony jest na co popatrzeć ale z drugiej nie tknę żadnej bo mam swoją

Szanuję. Porozmawiaj z nimi o tym. Oczywiście się będą wypierac i powiedzą, że po prostu patrzysz na ich d--y. Wiem, bo miałem bardzo podobną akcje w moim studenckim mieszkaniu ale była na tyle p------a, że współlokatorka potrafiła wejść jak wychodziłem z prysznica albo wjezdzala do
  • Odpowiedz
Po drugie primo skoro Ci to tak przeszkadza to czemu nie powiesz swojej pannie, że one się tak zachowują.

A radzę Ci to zrobić bo jest możliwy tutaj taki scenariusz, że one chcą się z Tobą przespać i w końcu jakaś sama Ci wejdzie na bolca, Ty ją być może odepchniesz i powiesz "sorry lala ale kocham swoją kobietę i nie chcę się z Tobą stukać" (optymistyczna wersja) a wiesz co ona
  • Odpowiedz