Wpis z mikrobloga

mirki z #londyn jest sprawa! wylądowaliśmy na wyspach w piątek i próbujemy od wczoraj walczyć z założeniem konta w banku, lecz po 29-tym marcu podobno się zmieniło i potrzebne są silne potwierdzenia adresu. my mamy ten problem, że mamy pokój którego adresu użyć nie możemy, bo żyjemy w counsilowej krainie, którą wynajęliśmy bez depozytu i w ogóle.. ma ktoś z was jakiś pomysł jak temat ogarnąć i założyć to cholerne nieszczęsne konto? ewentualnie może jakieś wykopiwo?
  • 9