Aktywne Wpisy
![Koksixk](https://wykop.pl/cdn/c0834752/7cb651664f87505bd225dce629b47a4b96fc304855ae9f71a47a3677ecf1b162,q60.png)
Koksixk +4
Ile piw może wypić osoba z mocną głową?
![rtpnX](https://wykop.pl/cdn/c3397992/rtpnX_HvLY3ffs5m,q60.jpg)
rtpnX +67
Bede tatą. W grudniu. Chyba dobrze to robie? Dwa lata temu siedziałem na wykopie, grałem w Warcrafta i jadłem topczipsy. Dziś mama żone, własny biznes i nie długo potomstwo. I to nie tak że jestem jakimś czadem, 5/10 no 6/10 po prysznicu XD A wszystko to przypadkiem. Ciekawe co się wykluje z białasa jak ściana i Wietnamki z północy xD Dziwne że nie mam żadnego strachu czy wątpliwości. Chyba dorosłem do tego?
Ale zaliczyłam wczoraj czy przedwczoraj facepalma xD
Jest taki program na TLC, w którym 2 ekspertów od zakupów i żywności pomaga ratować rodzinny budżet, właśnie poprzez oszczędzanie na zakupach i racjonalne wydawanie pieniędzy.
Program kręcono w #uk
Czaicie to, że ludzie w sklepach kupują tam np paczkowaną marchewkę ( obraną i pokrojoną) 150g cena jak za 1kg XDD
Albo już obrane ziemniaki xD pokrojoną pierś z kurczaka xD obrane i pokrojone jabłka, obrane i pokawałkowane mandarynki xD
I każdą, absolutnie każdą potrawę można kupić w formie wysokoprzetworzonego gotowca?
W tym programie w którymś momencie rodzina wchodzi do kuchni, gdzie fachowcy umieścili ich nowe zakupy i np dzieci (a czasami i rodzice xDD) ogladają po 5 razy różne produkty ( ostatnio limonkę, bakłażana, śliwki i filet z ryby taki nieprzetworzony i bez gotowej panierki) i dziwią się co to w ogóle jest? xD
To ja się nie dziwię, że ich kraj jest jednym z krajów z najwyższym współczynnikiem otyłości xD
pokrojone warzywa i owoce sa porcjami do spozycia na miescie zamiast np. chipsow. dlatego sa w malych opakowania. Po co mi 1kg marchwi ktorej nie mam gdzie umyc ani obrac jesli chce zjesc tylko jedna?
Zdajesz sobie sprawe, ze takie programy zawsze wybieraja najwieksza patole?
Inna rzecz, ze Anglicy jedza naprawde syfiascie i to jest akurat prawda, bo chipsy jako 'salatka' do obiadu to standard.
A ja chyba miałabym trochę opory przed jedzeniem takich owoców, są różne triki na to, zeby nawet po 2 dniach wyglądały na swieze.
Ale wiesz tu ludzie zarabiaja minimum 7,50f na godzine...
@Mirkomil: Jestem prostym człowiekiem. Wizja kupowania marchewki czy jabłek na gramy poraziła moje nerwy.
źródło: comment_rt9VJXHgfQu7wBpLJc72sZIleEotBL3Q.jpg
Pobierz@trustME: To raczej się wszystkich wyspiarzy tyczy. Byłam pół roku w Glasgow i to co ludzie tam normalnie jedzą też mnie przeraziło. Wszystko z paczki/puszki/mikrofali. Ogromne ilości tłuszczu i słodyczy. Praktycznie zero warzyw, a już na pewno nie w surowej formie