Wpis z mikrobloga

Piłkarsko-polityczna anegdota z facebooka Konrada Kołodziejskiego ("W sieci", wcześniej Rzepa):

Usłyszałem dzisiaj anegdotkę z pierwszej ręki. Starą, ale jakże pocieszną.

W okolicach Euro 2012 Sławek Nowak, wtedy minister transportu, zorganizował spotkanie rodzinne dla podległych mu urzędników i ich rodzin, taką integrację z panem ministrem.

Spotkanie odbyło się na stadionie w Legionowie. Największą atrakcją spotkania była możliwość strzelenia gola panu Sławkowi. Był tylko jeden wymóg: nie wolno było strzelać prawą nogą (co zapisano w okolicznościowym regulaminie). Skutek? W ciągu całego dnia jedynie dwóch panów zdołało wbić gola Sławkowi (lewą nogą). Nowak wszystkie pozostałe kilkaset strzałów obronił bez problemu, zszedł z bramki niemal niepokonany.

Nie wiem, dlaczego tej historyjki nie opisały wolne media. Wtedy przecież innych praktycznie nie było.


#pilkanozna #heheszki #polityka